Duda: Polacy będą pracować nawet do 80-tki

Dodano:
- Niech rząd sobie nie myśli, że Polacy to lenie - mówi szef "Solidarności" (fot. PAP/Tomasz Gzell)
- Koalicja rządowa strzeliła sobie samobója. Przecież referendum było dla niej doskonałą okazją do debaty, możliwości przekonania społeczeństwa do swoich planów. Zaręczam, że ludzie w Polsce nie wiedzą nawet, jaki system emerytalny mamy w kraju - mówi w rozmowie z "Polska the Times" szef "Solidarności" Piotr Duda.
30 marca na posiedzeniu w Sejmie Duda zapowiedział, że "Solidarność" nie złoży broni w sporze z rządem o emerytury. - Przyglądamy się temu, co się dzieje. PSL w sprawie reformy emerytur i podniesienia wieku emerytalnego nadal siedzi okrakiem i chce udobruchać opinię publiczną - ocenia szef "S" i dodaje, że jeśli Sejm uchwali ustawę podwyższającę wiek emerytalny, "Solidarność" skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.

"Solidarność" przygotowuje własne projekty ustaw

Duda zapowiedział też, że "Solidarność" pracuje nad dwoma projektami ustaw o systemie emerytalnym. - Pierwsza ustawa dotyczy tego, by wszyscy płacili składki emerytalne proporcjonalnie do osiąganych dochodów. Druga dotyczy "oZUSowania" tak zwanych umów śmieciowych - mówi Duda i tłumaczy, że młodzi Polacy pracujący np. na umowie-zlecenie, żeby zebrać wymagane 35 i 40 lat pracy składkowej, będą musieli pracować nawet do 80-ego roku życia. - Tę sprawę trzeba uporządkować i to szybko. Niech rząd sobie nie myśli, że Polacy to lenie i nie chcą pracować. To absolutnie nie jest prawda - podkreśla Duda.

"Chcemy uczciwej debaty"

Zdaniem szefa "Solidarności" Polacy zgodzą się na wydłużenie wieku emerytalnego, o ile rząd zapewni, że będą mieli gdzie pracować. - Podkreślam, że Solidarność nie mówi w tej sprawie "nie, bo nie". Chcemy racjonalnych rozwiązań poprzedzonych naprawdę uczciwą i rzetelną debatą. Taki właśnie jest nasz cel - podsumowuje Duda.

sjk, "Polska the Times"
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...