Janosikowe uderza w kulturę? Warszawskie instytucje protestują
Autorzy podpisanego w Warszawie listu protestują przeciw "krzywdzącej Mazowsze ustawie o subwencji regionalnej nazywanej janosikowym . Tzw. janosikowe to obowiązkowa wpłata do budżetu państwa, którą płacą najbogatsze samorządy na rzecz pozostałych, mniej zamożnych.
Janosikowe uderza w instytucje kultury?
Sygnatariusze protestu zwracają uwagę, że tzw. janosikowe uderza nie tylko w inwestycje infrastrukturalne z terenu Mazowsza, ale również - w instytucje kultury, które tu funkcjonują. Autorzy protestu apelują o szybkie zmiany w przepisach oraz zmniejszenie wysokości tegorocznego janosikowego przez przywrócenie ulgi, jaką otrzymało Mazowsze przed rokiem. W zeszłym roku Mazowsze zapłaciło ok. 630 mln zł zamiast ok. 800 mln zł. W 2012 roku województwo ma oddać oddać całą kwotę.
"W tym roku wszystkie muzea, teatry, galerie - w sumie 28 instytucji kultury podległych samorządowi woj. mazowieckiego, muszą ograniczyć swoje wydatki bieżące aż o 15 proc. I nie są to pierwsze oszczędności spowodowane janosikowym. Nie mówimy już zatem o ograniczeniu inicjatyw, szukaniu tańszych rozwiązań czy mniej spektakularnych planach artystycznych - mówimy o przetrwaniu, zwolnieniach, redukcjach płac, zawieszeniu działalności artystycznej i wystawienniczej" - napisali w proteście.
Seweryn: musieliśmy przez janosikowe zmniejszyć budżet
Dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie Andrzej Seweryn poinformował, że w wyniku zmniejszenia dotacji przez tzw. janosikowe, budżet sceny został zmniejszony o 1,6 mln zł. - W przyszłym roku Teatr Polski będzie obchodził 100-lecie swojego istnienia. To będzie święto teatru polskiego, wielkie święto polskiej kultury i więcej - mojego kraju. Realizacja przedsięwzięć związanych z jubileuszem staje obecnie pod znakiem zapytania - nie jesteśmy w stanie rozpocząć przygotowań do obchodów. Aby w przyszłości wyprodukować przedstawienia, wydawnictwa, koncert, zorganizować konferencję naukową, już teraz musimy podpisywać umowy, przygotowywać konkretne plany. Tego dzisiaj zrobić się nie da. To stawia pod znakiem zapytania organizację obchodów - mówił Seweryn.
Dyrektor Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury i p.o. dyrektora Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca "Mazowsze" im. Tadeusza Sygietyńskiego Włodzimierz Izban również podawał konkretne dane. - Zmniejszenie o 15 proc. rocznej dotacji naszych instytucji z tytułu płatności janosikowego spowodowało to, że mamy naprawdę duże problemy finansowe: Mazowiecki Teatr Muzyczny od marca do końca roku stracił ponad 560 tys. zł, a zespół "Mazowsze" - ponad 870 tys. zł - wyliczał.
"W tym roku zabrano nam 15 proc. dotacji"
- Jako Mazowsze przekazujemy innym województwom określone kwoty - w tym roku będziemy to ok. 650 mln zł, czyli prawie 40 proc. budżetu woj. mazowieckiego. Tworzy się patologiczna sytuacja: dajemy pieniądze innym, a sami mamy duże problemy - zauważył Izban.
Szef Muzeum Kolejnictwa w Warszawie Ferdynand Ruszczyc mówił o tym, że niepokojąca jest prognoza na lata następne. - W tym roku zabrano nam 15 procent dotacji, w latach następnych ma to być co najmniej 10 proc. - w każdym roku. To stawia pod znakiem zapytania normalne funkcjonowanie instytucji. My nie apelujemy o to, aby "janosikowe" zniknęło z mapy politycznej kraju, ale żeby te kwoty naliczać w inny sposób - zwrócił uwagę.
Protest podpisali we wtorek w Warszawie: dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie Andrzej Seweryn, szef Muzeum Kolejnictwa w Warszawie Ferdynand Ruszczyc, dyrektor Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury, p.o. dyrektor Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca "Mazowsze" im. Tadeusza Sygietyńskiego Włodzimierz Izban oraz szef Teatru Dramatycznego w Płocku Zygmunt Marek Mokrowiecki.
Skierowali go do premiera Donalda Tuska, ministra finansów finansów Jacka Rostowskiego, ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego i polskich parlamentarzystów.sjk, PAP