Peugeot Citroen planuje masowe zwolnienia. Rząd: nie akceptujemy tego
Dodano:
Lewicowy rząd Francji wezwał koncern motoryzacyjny PSA Peugeot Citroen, by rozważył zmianę planów zmniejszenia zatrudnienia o 8 tys. ludzi i pierwszego od 20 lat zamknięcia fabryki samochodów.
- Nie możemy zaakceptować planów PSA takimi, jakie są. Zwracamy się do PSA, by w dobrej wierze zbadał wszelkie możliwe opcje inne od tej, jaką zaprezentował w odniesieniu do swych fabryk we Francji, ich pracowników i ich rodzin - powiedział w parlamencie minister do spraw reindustrializacji Arnaud Montebourg.
Informacja o zamiarze zamknięcia fabryki samochodów na paryskim przedmieściu Aulnay-sous-Bois została zakomunikowana jej pracownikom przez megafony. Premier Jean-Marc Ayrault oświadczył, że rząd przedstawi do 25 lipca plany wsparcia sektora motoryzacyjnego i zapewni dotrzymania obietnic Peugeota w sprawie pomocy dla zwalnianych w uzyskaniu nowego zatrudnienia.
Jak zaznacza agencja Reutera, nowy socjalistyczny prezydent Francji Francois Hollande stoi teraz w obliczu testu wiarygodności swej zapowiadanej przed wyborami kampanii na rzecz wzmocnienia kondycji krajowego przemysłu - po latach zaniedbywania jego interesów. W ciągu ubiegłych 10 lat liczba miejsc pracy w przemyśle zmniejszyła się o 763 tys., w tym o 355 tys. w trakcie pięciu lat kadencji poprzedniego prawicowego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.
Hollande zlecił premierowi pokierowanie pracami nad rządową odpowiedzią na plany Peugeota. Urząd prezydenta poinformował, że jest on "niezwykle zaniepokojony" i wezwał ministrów, by uczynili wszystko dla ograniczenia negatywnych społecznych skutków redukcji.
zew, PAP
Informacja o zamiarze zamknięcia fabryki samochodów na paryskim przedmieściu Aulnay-sous-Bois została zakomunikowana jej pracownikom przez megafony. Premier Jean-Marc Ayrault oświadczył, że rząd przedstawi do 25 lipca plany wsparcia sektora motoryzacyjnego i zapewni dotrzymania obietnic Peugeota w sprawie pomocy dla zwalnianych w uzyskaniu nowego zatrudnienia.
Jak zaznacza agencja Reutera, nowy socjalistyczny prezydent Francji Francois Hollande stoi teraz w obliczu testu wiarygodności swej zapowiadanej przed wyborami kampanii na rzecz wzmocnienia kondycji krajowego przemysłu - po latach zaniedbywania jego interesów. W ciągu ubiegłych 10 lat liczba miejsc pracy w przemyśle zmniejszyła się o 763 tys., w tym o 355 tys. w trakcie pięciu lat kadencji poprzedniego prawicowego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.
Hollande zlecił premierowi pokierowanie pracami nad rządową odpowiedzią na plany Peugeota. Urząd prezydenta poinformował, że jest on "niezwykle zaniepokojony" i wezwał ministrów, by uczynili wszystko dla ograniczenia negatywnych społecznych skutków redukcji.
zew, PAP