"Benzyna? Grozi nam wyraźny wzrost cen żywności"
Dodano:
- Cena benzyny jest niestety tym, czym martwiłbym się stosunkowo najmniej. Należy się martwić wzrostem cen żywności - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Marek Zuber, były szef doradców ekonomicznych premiera.
Co będzie, gdy cena benzyny przekroczy pułap 6 zł za litr? Tym ekonomista przejmuje się najmniej. Podkreśla, że od dwóch lat ceny benzyny się wahają, a poszybować w górę mogą, jeśli dojdzie do wojny z Iranem. Według byłego szefa doradców ekonomicznych premiera, należy się martwić wzrostem cen żywności.
- To największe niebezpieczeństwo i najbardziej dotkliwa rzecz dla ludzi - mówi "SE" ekspert. - Wiąże się to z rzeczami niezależnymi od nas, jak susze na świecie. Widać już te podwyżki w USA - podkreśla. Marek Zuber dodaje, że choć polskie zbiory nie zapowiadają się źle, to Polska jest częścią rynku globalnego. - Pod koniec roku wzrost cen żywności może być wyraźny - ostrzega ekonomista.
Według Zubera, musimy się też spodziewać wzrostu cen żywności obuwia, ubrań, sprzętu AGD i RTV. - Wiąże się to ze spadkiem konsumpcji i popytu, gdyż polska gospodarka hamuje - tłumaczy ekspert.
zew, "Super Express"
- To największe niebezpieczeństwo i najbardziej dotkliwa rzecz dla ludzi - mówi "SE" ekspert. - Wiąże się to z rzeczami niezależnymi od nas, jak susze na świecie. Widać już te podwyżki w USA - podkreśla. Marek Zuber dodaje, że choć polskie zbiory nie zapowiadają się źle, to Polska jest częścią rynku globalnego. - Pod koniec roku wzrost cen żywności może być wyraźny - ostrzega ekonomista.
Według Zubera, musimy się też spodziewać wzrostu cen żywności obuwia, ubrań, sprzętu AGD i RTV. - Wiąże się to ze spadkiem konsumpcji i popytu, gdyż polska gospodarka hamuje - tłumaczy ekspert.
zew, "Super Express"