Łukasz Wardyn, analityk City Index: Ten grudzień nie jest typowy

Dodano:
Łukasz Wardyn, dyrektor zarządzający City Index CEE Archiwum redakcji
Jeżeli inwestorzy zauważą wzmacnianie się złotego, będzie to przez nich odczytane jako sygnał kupna akcji na GPW. Uznają bowiem, iż kapitał zagraniczny przychylniej patrzy na Polskę.

Poniedziałek na rynkach finansowych i giełdowych powinien być względnie spokojny. Brak istotnych danych ekonomicznych, których odczyty mogłyby wprowadzić na rynki zmienność nastrojów, należy więc oczekiwać, że inwestorzy skupią się na swoich portfelach. Szczególnie dotyczy to funduszy inwestycyjnych ? zbliża się koniec roku i rozliczenie 12 miesięcy wyników.

Złoty, pomimo relatywnie dobrych informacji z naszej gospodarki, pozostaje słaby. Po prostu, w sytuacji tak dużej niepewności inwestorzy wolą kontynuować wycofywanie się z ryzykownych aktywów ? a do takich cały czas zalicza się polską walutę, obligacje i akcje. Jeżeli jednak inwestorzy zauważą wzmacnianie się złotego, będzie to odczytane jako sygnał kupna akcji na GPW. Uznają bowiem, iż kapitał zagraniczny przychylniej patrzy na Polskę.

Ewentualny powrót kursu dolara do poziomu 3,3 zł będzie można uznać za optymistyczny sygnał dla polskich obligacji i warszawskich indeksów. Podobnie w przypadku euro ? jeżeli kurs zacznie kierować się w stronę 4,44 zł, to powinno przynieść więcej pewności siebie inwestorom giełdowym.

Obecnie rynki nie przejmują się presją inflacyjną. Jednakże wysokie ceny ropy utrzymują się nadal. Zwróciłbym uwagę na ewentualny wzrost cen do 102 dol. za baryłkę ropy crude (co zanegowałoby spadki z ubiegłego tygodnia). Bycza atmosfera może wtedy powrócić na rynki towarowe, a już ewentualne przełamanie poziomu 103,5 dol. na rynku ropy przyniesie niepokój na rynkach akcji. Przy nadchodzącym słabym wzroście PKB znaczny wzrost inflacji dobiłby bowiem giełdy.

W piątek w Warszawie zanotowano relatywnie duże obroty akcjami. To ? biorąc pod uwagę piątkowy, zdecydowany wzrost cen od otwarcia sesji ? optymistyczny sygnał. Dzisiaj dla WIG20 ważnym poziomem jest 2240. Jeżeli inwestorom uda się go zdecydowanie przebić, to do końca tygodnia w Warszawie mogą zagościć dobre nastroje.

Trudno więc oczekiwać spokoju na rynkach. Byłby on wprawdzie typowy dla zbliżającego się okresu świątecznego, ale grudzień 2011 roku nie mieści się w średniej.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...