Europa zadłużona po uszy
Dodano:
W III kwartale 2011 r. kraje Unii Europejskiej były winne wierzycielom łącznie ponad 10 bln 320 mld euro podał europejski urząd statystyczny Eurostat. Najbardziej w stosunku do Produktu Krajowego Brutto pogrążona w długach jest Grecja.
Spośród 27 państw członkowskich UE aż 14 przekroczyło limit zadłużenia w stosunku do PKB określony w traktacie unijnym na 60 proc. Niechlubny rekord pobiła Grecja (160 proc. PKB), ale tuż za nią są Włochy (119,6 proc.), Portugalia (110,1 proc.) i Irlandia (104,9 proc.).
Mimo zmiany rządu i prób wdrażania programów oszczędnościowych sytuacja Grecji pogorszyła się ? zadłużenie wzrosło o ponad 20 pkt proc. w porównaniu z III kwartałem 2010 r. Poza Grecją największy wzrost zadłużenia zanotowały w tym samym okresie Portugalia (19 pkt proc.) i Irlandia (16,5 pkt proc.).
Z kolei porównując III kwartał ubiegłego roku z II kwartałem, największy wzrost zadłużenia w odniesieniu do PKB odnotowały Węgry (4,8 pkt proc.). Na drugim biegunie w tym okresie znalazły się Włochy ? udało im się zmniejszyć ten wskaźnik o 1,6 pkt proc. i to jest najlepszy wynik w całej UE.
Do krajów o najniższym wskaźniku zadłużenia w proporcji do PKB należą Estonia (6 proc.), Bułgaria (15 proc.) i Luksemburg (18,5 proc.).
Łączna kwota zadłużenia dla krajów Unii Europejskiej według danych Eurostatu wynosiła w omawianym okresie 10 bln 320 mld 106 mln euro, co stanowiło 82,2 proc. unijnego PKB.
Nadmierne zadłużenie jest główną przyczyną bankructwa Grecji i nadal wisi jak miecz Damoklesa nad gospodarkami Włoch, Portugalii czy Irlandii. Programy oszczędnościowe wprowadzane przez rządy tych krajów pod dyktando Komisji Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które mają poprawić ich wypłacalność, hamują bowiem wzrost PKB i potęgują bezrobocie.
Dlatego kontrola finansów krajów członkowskich stała się głównym punktem obrad Rady Europejskiej, czyli tzw. szczytu unijnego. 25 państw, w tym Polska, podpisało 30 stycznia w Brukseli umowę międzyrządową nazywaną unią fiskalną. Przewiduje ona m.in. nakładane automatycznie kary za przekraczanie granicy zadłużenia wynoszącej 60 proc. PKB.
Mimo zmiany rządu i prób wdrażania programów oszczędnościowych sytuacja Grecji pogorszyła się ? zadłużenie wzrosło o ponad 20 pkt proc. w porównaniu z III kwartałem 2010 r. Poza Grecją największy wzrost zadłużenia zanotowały w tym samym okresie Portugalia (19 pkt proc.) i Irlandia (16,5 pkt proc.).
Z kolei porównując III kwartał ubiegłego roku z II kwartałem, największy wzrost zadłużenia w odniesieniu do PKB odnotowały Węgry (4,8 pkt proc.). Na drugim biegunie w tym okresie znalazły się Włochy ? udało im się zmniejszyć ten wskaźnik o 1,6 pkt proc. i to jest najlepszy wynik w całej UE.
Do krajów o najniższym wskaźniku zadłużenia w proporcji do PKB należą Estonia (6 proc.), Bułgaria (15 proc.) i Luksemburg (18,5 proc.).
Łączna kwota zadłużenia dla krajów Unii Europejskiej według danych Eurostatu wynosiła w omawianym okresie 10 bln 320 mld 106 mln euro, co stanowiło 82,2 proc. unijnego PKB.
Nadmierne zadłużenie jest główną przyczyną bankructwa Grecji i nadal wisi jak miecz Damoklesa nad gospodarkami Włoch, Portugalii czy Irlandii. Programy oszczędnościowe wprowadzane przez rządy tych krajów pod dyktando Komisji Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które mają poprawić ich wypłacalność, hamują bowiem wzrost PKB i potęgują bezrobocie.
Dlatego kontrola finansów krajów członkowskich stała się głównym punktem obrad Rady Europejskiej, czyli tzw. szczytu unijnego. 25 państw, w tym Polska, podpisało 30 stycznia w Brukseli umowę międzyrządową nazywaną unią fiskalną. Przewiduje ona m.in. nakładane automatycznie kary za przekraczanie granicy zadłużenia wynoszącej 60 proc. PKB.