Sąsiedzi wolą kupować u nas

Dodano:
Litwini ruszyli głównie po artykuły spożywcze – VAT na te dobra wynosi na Litwie 21 proc., a w Polsce 5 proc. 123RF
Litwini, Niemcy i Czesi nasi sąsiedzi z regionów przygranicznych miniony weekend spędzili w Polsce. Magnesem, który przyciąga, jest tańsze paliwo. Ale nie tylko.
Właściciele sklepów w położonych niedaleko litewskiej granicy miejscowościach woj. podlaskiego zacierali ręce z radości. W niektórych z nich notowane były rekordowe obroty ? nie ma co się dziwić, ponad połowę gości stanowili Litwini, którzy korzystając z różnic kursowych i cenowych, wybrali się do Polski na wielkie zakupy.

Litwini ruszyli głównie po artykuły spożywcze ? VAT na te dobra wynosi na Litwie 21 proc., a w Polsce 5 proc. Jeśli dołożymy do tego różnice kursowe, okaże się, że warzywa, owoce, pieczywo i mięso w Polsce są tańsze nawet o 30 proc., a to sprawia, że przyjeżdżając na duże przedświąteczne zakupy, można zaoszczędzić, dojeżdżając nawet do 100 km. Jak donoszą sprzedawcy z Suwałk i Augustowa, wielu Litwinów wynajmuje busy, by obniżyć koszty transportu.

Na przeciwnej stronie Polski ogromną popularnością cieszy się segment usług. Niemcy przyjeżdżają do polskich fryzjerów, kosmetyczek, ale i do myjni samochodowych oraz stomatologów. Jadąc nie więcej niż 20?30 km, oszczędzają nawet 40?50 proc. Przyjeżdżając do Polski, Niemcy tankują u nas pod korek. Co prawda różnica w cenie paliw nie jest porażająca (od 3 do 5 proc.), jednak jeśli tankowanie odbywa się przy okazji, stanowi dodatkowe źródło oszczędności.

Od dłuższego czasu stałymi gośćmi na położonych w południowo-zachodniej Polsce stacjach benzynowych są Czesi, którzy wykorzystują sporą różnicę w cenie paliw. Według wyliczeń czeskiej prasy naszym południowym sąsiadom opłaca się pokonać nawet do 50 km, by zatankować pełny bak.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...