Europejska gospodarka wkrótce zacznie rosnąć
Dodano:
Pierwsze oznaki ożywienia w gospodarce Unii Europejskiej pojawią się już w drugiej połowie roku. Strefa euro wyjdzie z recesji w 2013 r. prognozuje Komisja Europejska w wiosennym raporcie.
W krajach wspólnej waluty bieżący rok zakończy się spadkiem PKB o 0,3 proc., a w całej UE stagnacją gospodarczą. Mimo zróżnicowanej sytuacji ekonomicznej w poszczególnych krajach Komisja Europejska widzi jednak światełko w tunelu. W przyszłym roku spodziewa się wzrostu o 1 proc. w strefie euro i o 1,3 proc. w 27 krajach członkowskich UE.
KE opiera swoją prognozę na stale poprawiającej się sytuacji w finansach publicznych. Ocenia się, że łączny deficyt zmniejszy się z 4,5 proc. PKB (4,1 proc. w strefie euro) w 2011 r. do 3,6 proc. (3,2 proc. w strefie euro) w tym roku. Ta korzystna tendencja będzie się umacniać w następnym roku (3,3 proc. w UE i 3 proc. w eurolandzie).
Stosunek długu do PKB wciąż rośnie, choć w coraz mniejszym tempie. W 2013 r. wyniesie 87,2 proc. w UE i 92,6 proc. w eurolandzie.
Jedynym krajem, który nie wejdzie w przyszłym roku na ścieżkę wzrostu, będzie zdaniem KE Hiszpania. Jej gospodarka skurczy się prawdopodobnie o 0,3 proc., co spowoduje dalszy wzrost bezrobocia z 24,4 proc. w tym roku do 25,1 proc. w następnym. W sobotę w Madrycie, Barcelonie i kilku innych miastach rozpoczęły się manifestacje społeczeństwa przeciw reformom oszczędnościowym.
Unijni analitycy znacznie lepiej oceniają rozwój sytuacji w Grecji. Po spadku PKB w tym roku o 4,7 proc. w następnym spadek zostanie wyhamowany. Jednak to Grecja, w której jak dotąd nie udało się utworzyć rządu po wyborach parlamentarnych, które odbyły się 6 maja, jest wielkim zagrożeniem dla stabilizacji gospodarczej w Europie. Przewiduje się, że w kolejnych wyborach partie odrzucające reformy oszczędnościowe narzucone przez władze UE i MFW jeszcze bardziej urosną w siłę. Pojawiły się już pierwsze szacunki dotyczące ryzyka opuszczenia przez Grecję strefy euro. Analitycy banku Credit Suisse przeanalizowali różne scenariusze rozwoju sytuacji w tym kraju i uznali, że to ryzyko wynosi obecnie 15 proc. Taką ewentualność bierze pod uwagę również agencja ratingowa Fitch. Ostrzegła, że w takiej sytuacji wszystkie kraje UE będą zagrożone obniżką ich wiarygodności kredytowej.
W raporcie Komisji Europejskiej przewiduje się dla Polski spowolnienie wzrostu PKB w tym roku do 2,7 proc. po rewelacyjnym wyniku 4,3 proc. w poprzednim roku. W 2013 r. pozostanie na tym samym poziomie.
KE opiera swoją prognozę na stale poprawiającej się sytuacji w finansach publicznych. Ocenia się, że łączny deficyt zmniejszy się z 4,5 proc. PKB (4,1 proc. w strefie euro) w 2011 r. do 3,6 proc. (3,2 proc. w strefie euro) w tym roku. Ta korzystna tendencja będzie się umacniać w następnym roku (3,3 proc. w UE i 3 proc. w eurolandzie).
Stosunek długu do PKB wciąż rośnie, choć w coraz mniejszym tempie. W 2013 r. wyniesie 87,2 proc. w UE i 92,6 proc. w eurolandzie.
Jedynym krajem, który nie wejdzie w przyszłym roku na ścieżkę wzrostu, będzie zdaniem KE Hiszpania. Jej gospodarka skurczy się prawdopodobnie o 0,3 proc., co spowoduje dalszy wzrost bezrobocia z 24,4 proc. w tym roku do 25,1 proc. w następnym. W sobotę w Madrycie, Barcelonie i kilku innych miastach rozpoczęły się manifestacje społeczeństwa przeciw reformom oszczędnościowym.
Unijni analitycy znacznie lepiej oceniają rozwój sytuacji w Grecji. Po spadku PKB w tym roku o 4,7 proc. w następnym spadek zostanie wyhamowany. Jednak to Grecja, w której jak dotąd nie udało się utworzyć rządu po wyborach parlamentarnych, które odbyły się 6 maja, jest wielkim zagrożeniem dla stabilizacji gospodarczej w Europie. Przewiduje się, że w kolejnych wyborach partie odrzucające reformy oszczędnościowe narzucone przez władze UE i MFW jeszcze bardziej urosną w siłę. Pojawiły się już pierwsze szacunki dotyczące ryzyka opuszczenia przez Grecję strefy euro. Analitycy banku Credit Suisse przeanalizowali różne scenariusze rozwoju sytuacji w tym kraju i uznali, że to ryzyko wynosi obecnie 15 proc. Taką ewentualność bierze pod uwagę również agencja ratingowa Fitch. Ostrzegła, że w takiej sytuacji wszystkie kraje UE będą zagrożone obniżką ich wiarygodności kredytowej.
W raporcie Komisji Europejskiej przewiduje się dla Polski spowolnienie wzrostu PKB w tym roku do 2,7 proc. po rewelacyjnym wyniku 4,3 proc. w poprzednim roku. W 2013 r. pozostanie na tym samym poziomie.