Węgry walczą z automatami w imię... bezpieczeństwa narodowego
Nowe prawo, które ma wejść w życie jeszcze w październiku, zakazuje prowadzenia działalności obejmującej automaty do gry wszelkim podmiotom gospodarczymi poza kasynami, które mają odpowiednią licencję. Obecnie na Węgrzech działają trzy takie kasyna. Zdaniem rządu automaty do gry stanowią zagrożenie dla "najuboższych obywateli, którzy przegrywają na nich pieniądze". Rzecznik kancelarii premiera Janos Lazar powołał się również na bezpieczeństwo narodowe, nie podał jednak szczegółów.
Wprowadzenie zakazu zmniejszy wpływy do budżetu państwa o ok. 30 mld forintów (ok. 4,3 mld zł), jednak rząd liczy na to, że tę stratę zrekompensują wpływy z opodatkowania hazardu w internecie. Uchwalenie ustawy spotkało się z protestami producentów automatów. Przewodniczący związku producentów Istvan Schreiber podkreślił, że w automaty do gry zainwestowało ponad tysiąc przedsiębiorstw, a zakaz pozbawi pracy 40 tys. zatrudnionych w tej branży.
PAP, arb