Rzecznik Praw Podatnika jednak zostanie powołany?
Odrzucenia projektu domagało się wcześniej PO. Podczas pierwszego czytania projektu w Sejmie, które odbyło się pod koniec września, poseł Platformy Janusz Cichoń pytał, czy polscy podatnicy potrzebują powołania nowego urzędu i zatrudniania kolejnych urzędników. Wskazywał, że obecna ordynacja podatkowa zapewnia właściwą ochronę praw podatnika.
Natomiast Przemysław Wipler z PiS tłumaczył wówczas, że celem tej propozycji jest zwiększenie ochrony praw podatnika i przedsiębiorców polskich. Wipler wyjaśnił, że Rzecznik mógłby m.in. angażować się w konkretne postępowania podatkowe, mógłby występować do Ministerstwa Finansów o udzielenie interpretacji prawa.
Według projektu, Rzecznik Praw Podatnika byłby powoływany przez Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jego kadencja wynosiłaby pięć lat. Rzecznik mógłby pełnić funkcję tylko przez jedną kadencję. Co roku - zgodnie z projektem PiS - przedstawiałby informacje o swojej działalności oraz o stanie przestrzegania praw podatnika.
zew, PAP