Politycy PO nie wiedzieli jak głosować w sprawie budżetu UE?
Dodano:
Połowa eurodeputowanych PO początkowo wstrzymało się od głosu w sprawie poparcia rezolucji PE sprzeciwiającej się cięciom w unijnym budżecie (gdyby unijny budżet został zmniejszony Polska nie otrzymałaby obiecanych wcześniej 300 mld złotych z UE w latach 2014-2020). Dopiero po kilku godzinach politycy zgłosili poprawkę i zdecydowali się głosować za rezolucją - podał RMF FM.
Po tym jak zamieszanie wyszło na jaw poseł Bogdan Marcinkiewicz tłumaczył, że to była po prostu pomyłka. Z kolei Piotr Borys twierdził, że decyzję o wstrzymaniu się od głosowania podjął szef delegacji Jacek Protasiewcz.
Co na to Protasiewicz? Eurodeputowany PO zadeklarował, że chodziło o demonstrację wobec całej chadeckiej grupy politycznej, ponieważ w rezolucji utrzymano dwie niekorzystne dla Polski poprawki.
RMF FM, arb.
Co na to Protasiewicz? Eurodeputowany PO zadeklarował, że chodziło o demonstrację wobec całej chadeckiej grupy politycznej, ponieważ w rezolucji utrzymano dwie niekorzystne dla Polski poprawki.
RMF FM, arb.