Komisarz ds. budżetu ujawnia kulisy szczytu budżetowego

Dodano:
Flaga UE (fot.sxc.hu)
Janusz Lewandowski, unijny komisarz ds. budżetu zdradził na antenie TVN24 szczegóły negocjacji budżetowych, które w Brukseli trwały ponad 30 godzin. - Początek był bardzo nerwowy, bo okazało się, że ta wielka robota robiona przed pierwszym i drugim szczytem poszła na marne z uwagi na kolejne cięcia. Wiedziałem więc, że jak zobaczą się poszczególne kraje w tym mniejszym budżecie, to zacznie się ryk. I taki ryk niezadowolenie opóźniał początki rozmowy o wspólnej wizji Europy – powiedział Lewandowski.
- Później, w czasie śniadania było jeszcze jedno przesilenie, kiedy rozległ się na nowo krzyk niezadowolenia związany z Rozwojem Obszarów Wiejskich. Na końcu wiedziałem, że najtrudniej będzie poukładać zgodę pomiędzy głównymi płatnikami do budżetu. To zajęło jeszcze dwie godziny - wyjaśniał Lewandowski.

Komisarz dodał, że w jego opinii, w negocjacjach nad budżetem "w dużej mierze chodzi o politykę i o porównanie z sąsiadem".

- Litewscy rolnicy zazdrośnie patrzą na polskie dopłaty rolne, Polacy trochę bezzasadnie na niemieckie. Sąsiad ogląda sąsiada. Na tym polega ta polityczna zazdrość, która czasami przeważa nad uzyskiem liczbowym. Jednak chodzi o liczby i siedem lat wizji finansowej, która w wielu krajach decyduje o możliwości inwestowania na poziomie gminnym czy rządowym - podkreślił Lewandowski.

Z budżetu UE na lata 2014-20 Polska otrzyma 105,8 mld euro, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro. Budżet na lata 2014-20 przewiduje wydatki na poziomie 960 mld euro w tzw. zobowiązaniach oraz 908,4 mld euro w tzw. płatnościach.

TVN24.pl, ml
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...