Rząd: ceny leków w Polsce należą do najniższych w UE
Dodano:
"Jarosław Kaczyński powiedział w swoim wystąpieniu, że udział pacjentów w opłatach za lekarstwa wynosi prawie 38 proc. Stwierdził także, że po ustawie refundacyjnej Polska pobiła rekord UE, jeżeli chodzi o udział pacjentów w tych opłatach. To nieprawdziwe dane" - napisano na stronie Kancelarii Premiera Rady Ministrów.
"7 marca 2013 roku w Sejmie odbyła się debata nad konstruktywnym wotum nieufności wobec rządu premiera Donalda Tuska. W trakcie debaty głos zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. W jego wystąpieniu znalazło się wiele rażących nieścisłości, mniejszych przekłamań i fałszywych tez" - podkreślono.
Rząd zaznaczył, że od wejścia w życie ustawy refundacyjnej (czyli od 1 stycznia 2012 roku) średni poziom dopłaty pacjenta do leków refundowanych dostępnych w aptekach waha się pomiędzy 33 a 34 proc. "Porównując wskaźniki z innymi krajami europejskimi, należałoby uwzględnić również koszty refundacji części leków onkologicznych oraz leków stosowanych w programach lekowych i w lecznictwie szpitalnym, które w Polsce są całkowicie bezpłatne dla pacjentów. W innych krajach (np. w Niemczech) leki te są odpłatnie dostępne w aptekach. Uwzględnienie tych różnic jest niezbędne, żeby rzetelnie porównać dane (gdyby zostały uwzględnione, wskaźnik okazałby się jeszcze niższy)"- podkreślono.
W ocenie rządu ceny leków w Polsce należą do najniższych w Europie. "Dzięki decyzjom podejmowanym przez ministra zdrowia zwiększyła się też dostępność wielu leków – zostały objęte refundacją lub zwiększyła się ich dostępność w programach lekowych" - stwierdzono.
Rząd odniósł się także do stwierdzenia Kaczyńskiego dotyczącego prywatyzacji, która w ocenie prezesa PiS ma być "receptą rządu na poprawę służby zdrowia". "PiS po raz kolejny powtarza nieprawdziwe informacje na temat prywatyzacji opieki zdrowotnej w Polsce. Rząd nie ma takich planów. Niektóre placówki mogą być przekształcane w spółki, których właścicielem pozostają głównie samorządy. Doświadczenie pokazuje, że to dobre rozwiązanie, a przekształcone szpitale mają lepsze wyniki finansowe. Do podobnych przekształceń dochodziło podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości. W latach 2006–2007 było ich 12" - podkreślono.
ja, KPRM
Rząd zaznaczył, że od wejścia w życie ustawy refundacyjnej (czyli od 1 stycznia 2012 roku) średni poziom dopłaty pacjenta do leków refundowanych dostępnych w aptekach waha się pomiędzy 33 a 34 proc. "Porównując wskaźniki z innymi krajami europejskimi, należałoby uwzględnić również koszty refundacji części leków onkologicznych oraz leków stosowanych w programach lekowych i w lecznictwie szpitalnym, które w Polsce są całkowicie bezpłatne dla pacjentów. W innych krajach (np. w Niemczech) leki te są odpłatnie dostępne w aptekach. Uwzględnienie tych różnic jest niezbędne, żeby rzetelnie porównać dane (gdyby zostały uwzględnione, wskaźnik okazałby się jeszcze niższy)"- podkreślono.
W ocenie rządu ceny leków w Polsce należą do najniższych w Europie. "Dzięki decyzjom podejmowanym przez ministra zdrowia zwiększyła się też dostępność wielu leków – zostały objęte refundacją lub zwiększyła się ich dostępność w programach lekowych" - stwierdzono.
Rząd odniósł się także do stwierdzenia Kaczyńskiego dotyczącego prywatyzacji, która w ocenie prezesa PiS ma być "receptą rządu na poprawę służby zdrowia". "PiS po raz kolejny powtarza nieprawdziwe informacje na temat prywatyzacji opieki zdrowotnej w Polsce. Rząd nie ma takich planów. Niektóre placówki mogą być przekształcane w spółki, których właścicielem pozostają głównie samorządy. Doświadczenie pokazuje, że to dobre rozwiązanie, a przekształcone szpitale mają lepsze wyniki finansowe. Do podobnych przekształceń dochodziło podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości. W latach 2006–2007 było ich 12" - podkreślono.
ja, KPRM