Piechociński: strajk? Warunki nie do przyjęcia
Dodano:
- Warunki, które postawili związkowcy były de facto nie do przyjęcia – tak w TVN24 wicepremier Janusz Piechociński ocenił warunki, które postawili związkowcy ze Śląska.
Piechociński uczestniczył w rozmowach ze związkowcami. Dodał, że strajkujący w kwestii emerytur pomostowych "chcieli powrotu do sytuacji sprzed 20-30 lat". - To jest porażka dialogu i tego, że nie udało nam się nawiązać porozumienia, mimo, że spełniliśmy wiele postulatów związkowców - mówił szef PSL. Ocenił, ze na Śląsku w rozmowach trójstronnych brało udział sześć zespołów rządowych i"dały z siebie wszystko".
- Z naszej strony zrobiliśmy wszystko, by protest nie przebiegał w uciążliwej formie - wyjaśnił. - Spełniliśmy sześć z dziewięciu postulatów w najważniejszej ustawie, o podtrzymywaniu miejsc pracy - wyliczał szef PSL.
eb, tvn24.pl
- Z naszej strony zrobiliśmy wszystko, by protest nie przebiegał w uciążliwej formie - wyjaśnił. - Spełniliśmy sześć z dziewięciu postulatów w najważniejszej ustawie, o podtrzymywaniu miejsc pracy - wyliczał szef PSL.
eb, tvn24.pl