Rybiński: gwarancje depozytów bankowych są fikcją

Dodano:
fot. Jacek Herok/NEWSPIX.PL --- Newspix.pl Źródło: Newspix.pl
"Do tej pory ludzie zakładali, że jak mają mniej niż 100 tysięcy euro w banku, to te pieniądze są bezpieczne. Okazało się że nie są, że władze unii mogą po te pieniądze sięgnąć, żeby pokryć koszty ratowania strefy euro przed rozpadem" - pisze na swoim blogu Krzysztof Rybiński.
Ekonomista przypomina, że wielokrotnie pisał na swoim blogu, że gwarancje depozytów są fikcją i że środki zebrane w funduszach gwarancyjnych to mniej niż 1 procent wartości “gwarantowanych” depozytów. Podkreślił, że "gwarancje są wyłącznie polityczne,  czyli rząd obiecuje że jak jakiś bank upadnie, to podatnicy zrzucą się na odszkodowanie dla depozytariuszy, albo bank centralny dodrukuje banknoty i tak się odda". 

"Ale jak widać intencje polityczne bywają zmienne, w zależności od celów politycznych. Może pewnego dnia pewnym politykom siedzącym w kieszeniach u banksterów będzie się opłacało sięgnąć po środki zebrane na lokatach" - pisze.  Jego zdaniem, ta niepewność została zasiana w umysłach wielu ludzi. 

Ekonomista pisze, że jego zdaniem cypryjskie rozwiązanie zostanie zastosowane także w innych krajach strefy euro.

eb, rybinski.eu
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...