Bilety jak świeże bułeczki
Organizatorzy chcą przygotować na czas olimpiady 5 milionów 300 tysięcy biletów. 3 miliony będzie rozprowadzonych w sprzedaży detalicznej, reszta zostanie przekazana do dyspozycji rozmaitych instytucji.
"Popyt na bilety przeszedł nasze oczekiwania; w niektórych przypadkach - chodzi tu przede wszystkim o narodowe komitety olimpijskie - liczba zamówień przekroczyła przewidywane limity" - poinformował w komunikacie ATHOC.
Jeśli chodzi o niektóre dyscypliny - takie jak np. pływanie - zapotrzebowanie na bilety okazało się porównywalne z liczbą miejsc, którymi w ogóle dysponują organizatorzy.
Detaliczna sprzedaż kart wstępu na sportowe zmagania podczas igrzysk rozpocznie się 12 maja przyszłego roku. Bilety będzie można nabyć w 420 punktach sprzedaży w Grecji oraz zamówić poprzez oficjalną stronę internetową komitetu organizacyjnego igrzysk.
W listopadzie ubiegłego roku ATHOC poinformował, że bilety będą dostępne w różnych wariantach cenowych - od 10 do 300 euro. Łączna wartość wydrukowanych wejściówek sięgnie 183 milionów euro (9,3 procent planowanych przychodów z organizacji olimpiady).
Aż 68 procent biletów będzie można nabyć za najniższe stawki - do 30 euro. Jedynie 2 procent z ogólnej liczby wejściówek będzie kosztować ponad 200 euro. Według organizatorów średnia cena biletów powinna być o 34 procent niższa niż miało to miejsce podczas olimpiady w Sydney w 2000 roku.
sg, pap