Rosja: Ukrainę czeka finansowy krach
Dodano:
Rządowy organ prasowy w Rosji, powołując się na analizy ekspertów, zapowiada finansowy i ogólnogospodarczy krach na Ukrainie. Krytykując opozycyjnych demonstrantów, gazeta podejmuje próby udowodnienia braku poczucia odpowiedzialności za losy kraju.
Tym samym wyraża poparcie dla słów ukraińskiego wicepremiera, Siergieja Arbuzowa, cytując jego wypowiedzi – „Kraj powinien pracować, to może być początek końca”. Ta sama gazeta współwinnych obecnej sytuacji upatruje w Unii Europejskiej i USA, które, jak podaje Polskie Radio, „ingerują w wydarzenia na Ukrainie”.
We wcześniejszych doniesieniach Rossijskaja Gazieta oskarża przedstawicieli UE o zatajanie prawdziwych warunków integracji. Celem tej „kampanii dezinformacyjnej” miałoby być zdobycie ukraińskiego rynku zbytu.
Ostateczne konkluzje gazety zbiegają się ze stanowiskiem prezydenta Putina, który oskarża Unię Europejską o zmuszanie Kijowa do podpisania deklaracji integracyjnej, strasząc demokratycznie wybrany rząd masowymi demonstracjami.
Protesty antyrządowe i proeuropejskie rozpoczęły się krótko po wstrzymaniu przez prezydenta Janukowycza przygotowań do zawarcia porozumienia z Brukselą. Powodem miała być niedostatecznie satysfakcjonująca propozycja zadośćuczynienia za straty, które nastąpiłby po pogorszeniu relacji handlowych z Rosją. Masowe demonstracje na Majdanie na przestrzeni ostatnich tygodni gromadzą po kilkaset tysięcy osób.
eb, Rossijskaja Gazieta
We wcześniejszych doniesieniach Rossijskaja Gazieta oskarża przedstawicieli UE o zatajanie prawdziwych warunków integracji. Celem tej „kampanii dezinformacyjnej” miałoby być zdobycie ukraińskiego rynku zbytu.
Ostateczne konkluzje gazety zbiegają się ze stanowiskiem prezydenta Putina, który oskarża Unię Europejską o zmuszanie Kijowa do podpisania deklaracji integracyjnej, strasząc demokratycznie wybrany rząd masowymi demonstracjami.
Protesty antyrządowe i proeuropejskie rozpoczęły się krótko po wstrzymaniu przez prezydenta Janukowycza przygotowań do zawarcia porozumienia z Brukselą. Powodem miała być niedostatecznie satysfakcjonująca propozycja zadośćuczynienia za straty, które nastąpiłby po pogorszeniu relacji handlowych z Rosją. Masowe demonstracje na Majdanie na przestrzeni ostatnich tygodni gromadzą po kilkaset tysięcy osób.
eb, Rossijskaja Gazieta