Polfa wchodzi na GPW. Będą też zagraniczne inwestycje

Dodano:
Notowana na rynku alternatywnym NewConnect farmaceutyczna spółka zamierza w przyszłym roku przenieść się na główny parkiet GPW oraz blisko trzykrotnie zwiększyć sprzedaż swoich leków. Polfa planuje także w przyszłym roku inwestycje zagraniczne, które mają przynieść spółce ponadprzeciętne stopy zwrotu. Realizację założonych celów mają umożliwić jej 10 mln zł pozyskane z zakończonej właśnie emisji obligacji oraz przejęcia zagranicznych spółek farmaceutycznych.


W przyszłym roku Polfa zamierza znacząco zwiększyć sprzedaż i poprawić wyniki, co umożliwią jej m.in. przejęcia firm ze Wschodu i Dalekiego Wschodu. Nowe akwizycje przełożą się m.in. na wzrost kapitalizacji farmaceutycznej spółki.

– Przyszły rok będzie przede wszystkim stał pod znakiem dużego parkietu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Rafał Bednarczyk, prezes zarządu Polfa SA.

W ubiegłym tygodniu Polfa zakończyła publiczną ofertę obligacji serii C dla inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych, z której chce pozyskać 10 mln zł. Pieniądze zamierza przeznaczyć na realizację głównych celów strategicznych.

– Po tej emisji oczywiście mamy następne plany inwestycyjne, dotyczące własnych obszarów produkcyjnych, które chcemy pozyskać w różnych obszarach geograficznych – podkreśla prezes.

Polfa specjalizuje się w eksporcie leków, głównie na Wschód. Głównymi odbiorcami są m.in. Białoruś, Ukraina, Rosja, Kazachstan czy Azja Południowo-Wschodnia. Łącznie około 15 rynków.

– Mówimy tutaj o Wschodzie i o Dalekim Wschodzie – tłumaczy Rafał Bednarczyk. – To tzw. „pharmerging markets” za IMS Health, czyli rynki, które zarówno rozwijają się pod względem populacji i wszystkich grup wiekowych, które konsumują leki, jak i jeśli chodzi o nakłady na ochronę zdrowia. Podpisaliśmy list intencyjny w Wietnamie na due dilligence fabryki produkującej leki, która jest własnością jednej z większych sieci sprzedaży na terenie Wietnamu. To będzie przejęcie podmiotu produkcyjnego i od razu wyjście bezpośrednio na tamtejszy rynek – to jest 86 mln ludzi.

Jak podkreśla Bednarczyk działalność na tzw. pharmerging markets pozwala liczyć na wysokie stopy zwrotu, które obecnie są nieosiągalne w Polsce czy w krajach Europy Zachodniej.

Farmaceutyczna spółka chce również zainwestować w rozwój swojej sieci sprzedaży urządzeń medycznych. Duże nadzieje pokłada w produkowanych w Holandii innowacyjnych urządzeniach dla pacjentów z problemem nietrzymania moczu. Zamierza ponadto wyspecjalizować się w dystrybucji, a finalnie również w produkcji leków onkologicznych na wszystkich rynkach swojej działalności.

Tegoroczne wyniki mało satysfakcjonujące

Polfa przechodzi obecnie proces transformacji, związany m.in. z restrukturyzacją, co negatywnie przełoży się na tegoroczny wynik.

– Ten rok zamkniemy słabym wynikiem, co jest związane z tym, że rok temu kupiliśmy biznes od Ciechu. Był to okres obarczony rezultatem wszystkich restrukturyzacji, czyli kosztów zarówno zmiany biznesu, odpraw, jak i wszystkich innych, które wiązały się ze zmianami prawnymi – tłumaczy prezes Polfy.

Szacuje, że spółka zakończy rok na plusie przy przychodach na poziomie 35 milionów złotych. Podkreśla jednocześnie, że ambitne plany na przyszły rok mają zrekompensować jej tegoroczny rezultat.

– Z tegorocznego wyniku nie jesteśmy zadowoleni. Stąd te ambitne plany na rok przyszły – dodaje.

Polfa chce w przyszłym roku mieć sprzedaż na poziomie minimum 96 milionów złotych. Ostateczny rezultat będzie jednak zależał od liczby przyszłych akwizycji.

Newseria.pl

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...