Osiatyński: Wchodzę do Rady Polityki Pieniężnej z pewnym "bagażem" problemów

Dodano:
Newseria.pl
Rada Polityki Pieniężnej od stycznia będzie obradować w pełnym składzie. Prezydent Bronisław Komorowski powołał prof. Jerzego Osiatyńskiego do RPP w miejsce prof. Zyty Gilowskiej. – Będę starał się patrzeć na to, w jaki sposób zadania polityki fiskalnej, które nie są zadaniami banku centralnego, tylko rządu, mogą być uzgodnione z zadaniami polityki pieniężnej – zapewnia w rozmowie z agencja informacyjną Newseria Biznes prof. Jerzy Osiatyński.
– Wchodzę do Rady Polityki Pieniężnej z pewnym "bagażem" problemów polityki fiskalnej. Mamy otwartą procedurę nadmiernego deficytu. Komisja Europejska w ostatnich zaleceniach dla Polski idzie bardzo daleko w oczekiwaniu w najbliższych dwóch latach redukcji strukturalnych wydatków lub wzrostu trwałych dochodów, z naciskiem na te pierwsze. Pamiętajmy o tym, że 3/4 wydatków budżetu państwa to są wydatki sztywne, czyli wszystkie cięcia muszą być wykonywane na kwotach w przedziale 85-95 miliardów złotych. Cięcia, gdyby nie przeprowadzono zmian w OFE, byłyby w tym roku rzędu 17-18 mld zł, w następnym roku ok. 22 mld zł – podkreśla prof. Jerzy Osiatyński

 – Wobec tego, przychodząc do Rady Polityki Pieniężnej będę starał się patrzeć na to, w jaki sposób zadania polityki fiskalnej, które nie są zadaniami banku centralnego, tylko rządu, mogą być uzgodnione z zadaniami polityki pieniężnej i tym, co się dzieje po stronie inflacji. To jest bowiem naczelne zadanie Narodowego Banku Polskiego – dodaje prof. Osiatyński.

Prof. Jerzy Osiatyński jest doradcą społecznym prezydenta i przewodniczącym Rady Naukowej Instytutu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. W latach 1992-1993 był ministrem finansów. W październiku prof. Zyta Gilowska została odwołana przez prezydenta w związku ze zrzeczeniem się przez nią funkcji członka RPP. Prof. Osiatyński będzie członkiem Rady przez pełną, sześcioletnią kadencję. Pierwsze posiedzenie w nowym składzie odbędzie się w dniach 7-8 stycznia 2014.

Z komunikatu po grudniowym posiedzeniu Rada podtrzymała ocenę, że w najbliższych kwartałach koniunktura będzie się poprawiać, a presja inflacyjna pozostanie ograniczona. Potwierdziła także, że sytuacja uzasadnia utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie co najmniej do końca pierwszej połowy 2014 roku. Od kilku miesięcy główna stopa procentowa NBP wynosi 2,5 proc.

W komunikacie podkreślono, że obniżki z I połowy br. i ich stabilizacja w ostatnich miesiącach sprzyjają ożywieniu gospodarki, stopniowemu powrotowi inflacji do celu oraz stabilizacji na rynkach finansowych.

Newseria.pl

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...