ZUS może zbankrutować? Ekonomiści: Tylko razem z państwem
Dodano:
Czy ZUS może zbankrutować? Prognoza rychłego bankructwa państwowego kolosa pojawiają się raz na jakiś czas w debacie publicznej. TVN Biznes i Świat zapytał ekonomistów o możliwość sprawdzenia się takiego scenariusza.
Szef ZUS Zbigniew Derdziuk przekonuje, że nie wolno straszyć Polaków bankructwem tej instytucji, gdyż jest to niemożliwe z prostego powodu – ZUS to część finansów publicznych, z kolei FUS (Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłacane są emerytury) jest dotowany przez budżet państwa.
- ZUS może zbankrutować tylko wówczas, gdy zbankrutowałoby cały państwo – przekonuje ekonomista prof. Witold Orłowski i podkreśla, że "system emerytalny, ZUS to jest jedna z podstaw państwa".
Dodaje, że przy okazji OFE mówiło się, że środki w OFE będą bezpieczniejsze niż w ZUS. Tymczasem, gdyby miało zbankrutować państwo polskie, to problemy miałby zarówno ZUS, jak i OFE będące w posiadaniu obligacji gwarantowanych właśnie przez państwo.
- Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby państwo polskie miało zbankrutować - podkreśla prof. Orłowski. - Ale można postawić pytanie, co by było gdyby - dodaje. Przywołuje tu przykład kłopotów finansowych Grecji i niewypłacalności rządu. - Nawet w takiej krytycznej sytuacjach emerytury zostały jedynie obniżone. Nawet w skrajnym przypadku, jeśli państwo bankrutuje, to emerytury są wypłacane - zaznacza Orłowski.
- ZUS nigdy nie zbankrutuje. On przenosi pieniądze z pracujących na niepracujących. Te świadczenia mogą być niskie, ale będą. Polacy nie pozwolą umrzeć z głodu osobom starszym – mówi prof. Leokadia Oręziak ze Szkoły Głównej Handlowej
Ekonomista i były wiceminister finansów prof. Stanisław Gomułka podkreśla, że "ZUS jest częścią systemu finansów publicznych i jego bankructwo to bankructwo państwa". Taka możliwość istnieje, ale w bardzo skrajnych przypadkach - przyznaje jednak prof. Gomułka.
TVN Biznes i świat, ml
- ZUS może zbankrutować tylko wówczas, gdy zbankrutowałoby cały państwo – przekonuje ekonomista prof. Witold Orłowski i podkreśla, że "system emerytalny, ZUS to jest jedna z podstaw państwa".
Dodaje, że przy okazji OFE mówiło się, że środki w OFE będą bezpieczniejsze niż w ZUS. Tymczasem, gdyby miało zbankrutować państwo polskie, to problemy miałby zarówno ZUS, jak i OFE będące w posiadaniu obligacji gwarantowanych właśnie przez państwo.
- Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby państwo polskie miało zbankrutować - podkreśla prof. Orłowski. - Ale można postawić pytanie, co by było gdyby - dodaje. Przywołuje tu przykład kłopotów finansowych Grecji i niewypłacalności rządu. - Nawet w takiej krytycznej sytuacjach emerytury zostały jedynie obniżone. Nawet w skrajnym przypadku, jeśli państwo bankrutuje, to emerytury są wypłacane - zaznacza Orłowski.
- ZUS nigdy nie zbankrutuje. On przenosi pieniądze z pracujących na niepracujących. Te świadczenia mogą być niskie, ale będą. Polacy nie pozwolą umrzeć z głodu osobom starszym – mówi prof. Leokadia Oręziak ze Szkoły Głównej Handlowej
Ekonomista i były wiceminister finansów prof. Stanisław Gomułka podkreśla, że "ZUS jest częścią systemu finansów publicznych i jego bankructwo to bankructwo państwa". Taka możliwość istnieje, ale w bardzo skrajnych przypadkach - przyznaje jednak prof. Gomułka.
TVN Biznes i świat, ml