Sawicki: Współczuję Kalembie, ale wszyscy mają określone zadania

Dodano:
Marek Sawicki (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Nie osoba, a działanie będzie w tej chwili najważniejsze - mówił na antenie radiowej Jedynki Marek Sawicki, który jest w gronie kandydatów do objęcia stanowiska ministra rolnictwa.
W czwartek Stanisław Kalemba złożył dymisję. Odwołania zażądał Janusz Piechociński po tym, jak Kalemba "nie zrealizował ustaleń z posiedzenia rady ministrów 25 lutego".

Kalemba swoją decyzję motywował tym, że "plan działań został przygotowany i skonsultowany 25 lutego, ale z braku możliwości jego realizacji" składa rezygnację. Chodzi głównie o brak zdjęcia nadwyżek poprzez ich zakup przez Agencję Rezerw Materialnych do rezerw strategicznych. Działania miała prowadzić ARM, ustalono zasady finansowania i zabezpieczono środki, 28 lutego minister gospodarki wydał decyzję, później kolejne, ale "nie były one realizowane".

- W ostatnim czasie były plany, projekty, ale zabrakło ich wykonania. Wiem, że dzisiaj Agencja Rezerw Materiałowych rozpoczyna skupy na zwiększenie rezerw bez podziału na klasy. Bardzo szybko trzeba także uruchomić działania w całym resorcie rolnictwa i dokonać zakupów sanitarnych z terenów najbardziej zagrożonych - mówił Sawicki.

Sawicki zaznaczył, że współczuje Kalembie. - Ale chcę wyraźnie podkreślić, że wszyscy mają do wykonania określone zadania. Minister finansów wypuszcza środki, minister gospodarki uruchamia skup na potrzeby zwiększenia rezerw materiałowych, a minister rolnictwa, zgodnie z procedurą weterynaryjną, rusza natomiast z odbiorem sztuk z terenów zagrożonych - wyjaśnił Sawicki.

ja, Polskie Radio

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...