Szykuje się rewolucja w produkcji energii?

Dodano:
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Czy ogniwa perowskitowe to przyszłość energetyki? Naukowcy w ciągu kilku lat osiągnęli niesamowity postęp w zwiększaniu ich wydajności. Dziś szacuje się, że wyprodukowanie 1 wata energii dzięki ogniwom będzie trzykrotnie tańsze niż przy użyciu tradycyjnych paneli słonecznych - podaje "Gazeta Wyborcza".
W 1839 roku Rosji odnaleziono nieznany dotąd materiał. Nazwano go perowskitem. Materiał, który okazał się tytanianem wapnia jest obecnie wykorzystywany w przemyśle ogniw słonecznych. Na pomysł jego użycia wpadł japoński chemik Tsutomu Miyasaka. Zamiast barwnika w ogniwach zastosował perowskit. Wszystko opisał w 2009 r. w periodyku "Journal of the American Chemical Society".

Miyasaka zastosował ogniwo perowskitowe, które wykorzystywało organiczno-ołowiowe halogenki. Ich wydajność wynosiła zaledwie niecałe 4 proc. Trzy lata później naukowcy opracowali ogniwa oparte na perowskitach z wydajnością ponad 9 proc.

W marcu 2013 r. grupa Henry'ego Snaitha z Oksfordu opisała ulepszoną procedurę produkcji ogniw perowskitowych, dzięki którym udało się osiągnąć wydajność 12,3 proc. Z grupą Snaitha rywalizowali naukowcy Bolinka, i Grätzla. Wszystkie pracowały nad ulepszeniem ogniw perowskitowych.

Przewiduje się, że jeśli badania nad perowskitami będą rozwijać się w takim tempie ich maksymalna wydajność (ok. 31 proc.) zostanie osiągnięta w ciągu kilku lat. Już dziś Henry Snaith szacuje, że koszt produkcji 1 wata mocy energii słoneczej przez ogniwa perowskitowe wyniesie 30 centów. To trzykrotnie mniej niż obecne ogniwa słoneczne.

ja, "Gazeta Wyborcza"
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...