Co piąty pracodawca chce podnieść wynagrodzenia

Dodano:
Od początku roku podwyżki wprowadził co trzeci przedsiębiorca, a zamierza to zrobić kolejne 20 proc. Pracodawcy jako główne powody podniesienia pensji w najbliższym półroczu podają zwiększenie efektywności pracy zatrudnionych i w konsekwencji poprawę kondycji finansowej firmy. W przyszłym roku wzrośnie również płaca minimalna – propozycją resortu pracy zajmie się dziś rząd.


Na dzisiejszym posiedzeniu ministrowie zajmą się między innymi proponowaną podwyżką płacy minimalnej oraz średniorocznymi wskaźnikami wzrostu wynagrodzeń w budżetówce na 2015 rok. O ile najniższe wynagrodzenie powinno rosnąć, o tyle urzędnicy raczej nie mają co liczyć na podwyżki.

W sferze prywatnej wynagrodzenia od początku roku podniosło 32 proc. pracodawców ankietowanych przez firmę Randstad.

– W tej chwili 20 proc. pracodawców deklaruje, że chce zwiększać wynagrodzenie w kolejnym półroczu. Wydawać by się mogło, że to jest gorszy wynik w porównaniu z podwyżkami z I połowy roku, aczkolwiek to nie jest sezon na zwiększanie wynagrodzeń. O tej samej porze w ubiegłym roku taki zamiar deklarowało 10 proc. pracodawców – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Katarzyna Gurszyńska z Randstad Polska.

46 proc. badanych przez Randstad pracodawców zadeklarowało, że główną przesłanką wzrostu wynagrodzeń jest wzrost efektywności pracy pracownika. Tylko 12 proc. pracodawców uważa, że sama poprawa kondycji finansowej firmy jest wystarczającą przesłanką dla zwiększenia wynagrodzenia.

– Z kolei z oceny pracowników widzimy, że sama poprawa sytuacji finansowej firmy jest dla nich wystarczającą przesłanką dla zwiększenia wypłaty. Jak widać te perspektywy rzeczywiście są nieco odmienne – zauważa Gurszyńska.

Równie optymistyczne okazują się zapowiedzi firm dotyczące zwiększania zatrudnienia. Co czwarty pytany pracodawca w najbliższych miesiącach będzie zatrudniać. To jeden z najwyższych odsetków w ostatnich pięciu latach.
 
– Co istotne, to nie będą tylko poszczególne stanowiska pracy. Dosyć duża grupa badanych mówiła o kilku, nawet kilkunastu czy 20-proc. wzroście zatrudnienia – wyjaśnia Gurszyńska. – Głównymi motorami zwiększenia zatrudnienia będzie produkcja, budownictwo, ale też handel i usługi czy też usługi dla firm.
 
Optymizm wyrażający się w deklaracjach o zwiększaniu zatrudnienia bądź wynagrodzenia ma swoje źródło w coraz lepszej kondycji polskiej gospodarki. 37 proc. ankietowanych pracodawców spodziewa się dalszego ożywienia gospodarczego. Rok temu wzrost prognozowało jedynie 14 procent badanych przez Randstad Polska.

Pracodawcy w Polsce zazwyczaj pozytywnie oceniają kondycję finansową swoich firm. Zdaniem 62 procent jest ona dobra lub bardzo dobra, a przeciwnego zdania jest tylko 7 procent.

Newseria.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...