Zajmą hotel Gesslera? Wkracza syndyk masy upadłościowej

Dodano:
Jak podaje Wyborcza.pl, do Hotelu Francuskiego w Krakowie wkroczył syndyk. Ma on wyegzekwować miliony długów, które Adam Gessler jest dłużny bankowi, urzędom i prywatnym dostawcom.
Gdyby zajęcie nieruchomości doszło do skutku, byłby to pierwszy przypadek egzekucji długu od słynnego restauratora. Jest on od kilku lat ścigany przez urzędników i komorników za wielomilionowe długi - Warszawie jest winny ponad 30 mln zł. Problem polega na tym, że Gessler formalnie nie posiada majątku. Wszystkie firmowane jego nazwiskiem lokale prowadzone są przez jego synów i do nich należą.

Syndyk masy upadłościowej spółki Emir 19, do której należy potężny gmach przy ul. Pijarskiej, wszedł do lokalu w środę. - Trwają czynności, których celem jest przejęcie nieruchomości. Na pewno zajmie to jeszcze kilka dni - powiedział "GW" mecenas Ryszard Cytryński, pełnomocnik syndyka.

Jeszcze w styczniu 2014 r. komornik sądowy próbował przejąć Hotel, nie został jednak wpuszczony, gdyż nieruchomość została wydzierżawiona innej spółce, należącej do... pasierba Gesslera. - Mam nadzieję, że tym razem działania syndyka okażą się skuteczne i nasze wierzytelności zostaną zaspokojone - powiedział "Gazecie Wyborczej" mecenas Bartosz Piechota, pełnomocnik FM Bank PBP, który udzielał Gesslerowi pożyczek. Mimo, że wartość Hotelu przewyższa długi, lista wierzycieli jest obszerna - jest na niej gmina Kraków, ZUS, urząd skarbowy, prywatni dostawcy.
Według nieoficjalnych informacji Gesslerowie muszą zapłacić 15 mln zł zaległości.

Wyborcza.pl

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...