Zapotrzebowanie na leki bez recepty rośnie
Dodano:
Sektor farmaceutyczny osiągnął stabilizację po dwóch trudnych latach spowodowanych wprowadzeniem ustawy refundacyjnej. Przedstawiciele branży oceniają, że w przyszłym roku rynek może osiągnąć wzrost na poziomie 4 proc. W Polsce szczególnie atrakcyjny dla firm jest segment leków bez recepty (OTC), ponieważ zapotrzebowanie na te produkty stale rośnie.
Po wejściu w życie nowej ustawy refundacyjnej w 2012 roku branża farmaceutyczna, biotechnologiczna i technologii medycznych zanotowały spory spadek przychodów. Z danych PharmaExpert wynika, że rynek farmaceutyczny odnotował o blisko 6 proc. mniejszą sprzedaż niż w 2011 roku. Według Ministerstwa Zdrowia tylko w pierwszym roku obowiązywania znowelizowanej ustawy wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) na refundację zmniejszyły się z 8,8 do 6,8 mld zł. Problemem dla firm było również ustawowe zmniejszenie marż.
Lionel Guérin, dyrektor finansowy koncernu Sanofi, przyznaje, że dzisiaj kondycja rynku jest znacznie lepsza niż jeszcze dwa lata temu.
– W tej chwili wracamy do wzrostów i ogólnie sytuacja jest satysfakcjonująca. Eksperci szacują, że możemy oczekiwać wzrostu rynku na poziomie 4 proc. w przyszłym roku – mówi Guérin.
Polski rynek farmaceutyczny, biotechnologiczny i technologii medycznych wyceniany jest na około 22 mld zł. 40 proc. zajmują na nim leki generyczne (zamienniki oryginalnych), 35–40 proc. produkty innowacyjne. Pozostałą część przychodów generują specyfiki w wolnym obrocie, sprzedawane bez recepty.
– Branży niewątpliwie pomaga sytuacja w polskiej gospodarce, która pomimo kryzysu w Europie jest cały czas na plusie – zauważa Guérin. – Ma to znaczący wpływ na popyt. Myślę, że na rynku polskim jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Jako firma innowacyjna widzimy, że na przykład w onkologii czy diabetologii są bardzo duże potencjały wzrostu.
Dlatego, jak informuje dyrektor finansowy Sanofi, firma przygotowuje się do wdrożenia nowych leków w segmencie diabetologicznym i onkologicznym. Pracuje także nad rozszerzeniem swojego portfolio w segmencie produktów generycznych.
– Dzięki dużym wzrostom, które obserwujemy zarówno na rynkach wschodzących, jak i w niektórych segmentach, takich jak diabetologia czy choroby rzadkie, w II kwartale br. Sanofi zanotowało wzrost przychodów w wysokości około 6 proc. – informuje Lionel Guérin. – W Polsce nasze wyniki są również satysfakcjonujące. Rosną prawie wszystkie nasze platformy i aktywności, m.in. diabetologia oraz choroby rzadkie i onkologia.
Newseria.pl