Białoruś nie chce od Rosji rubli
Dodano:
Prezydent Białorusi, Aleksander Łukaszenka, ogłosił w czwartek, że ze względu na słaby kurs rubla, transakcje handlowe nie powinny być rozliczane w tej walucie. Dodał, że lepsze do tego celu byłyby dolary i euro - podaje TVN 24 BiŚ.
- Współpracując z Rosją powinniśmy domagać się płatności w jakiejś silnej walucie, jak dolar czy euro - powiedział Łukaszenka. - Wicepremier poinformował mnie, że pierwsze lody już przełamano. Wielu rosyjskich nabywców naszych produktów płaci już w dolarach - dodał.
Łukaszenka podkreślił, że Białoruś nie zamierza dewaluować białoruskiego rubla, aby zadowolić Moskwę. Białoruś i Rosję łączą bardzo bliskie stosusnki gospodarcze. Wraz z Kazachastanem tworzą Euroazjatycką Unię Celną. Import towarów z Rosji na Białoruś stanowi 59,3 proc. wszystkich zakupów, a ponad 90 proc. tych transakcji rozliczanych jest w rublach.
TVN 24 BiŚ
Łukaszenka podkreślił, że Białoruś nie zamierza dewaluować białoruskiego rubla, aby zadowolić Moskwę. Białoruś i Rosję łączą bardzo bliskie stosusnki gospodarcze. Wraz z Kazachastanem tworzą Euroazjatycką Unię Celną. Import towarów z Rosji na Białoruś stanowi 59,3 proc. wszystkich zakupów, a ponad 90 proc. tych transakcji rozliczanych jest w rublach.
TVN 24 BiŚ