Niewesołe będzie życie staruszka
Członkowie komisji uważają, że konieczne jest podniesienie wieku emerytalnego z obecnych 65 do 67 lat. Stopniowe wydłużanie czasu pracy miałoby rozpocząć się w 2011 r. i trwać do 2035 r. Wysokość świadczeń emerytalnych powinna ulec obniżeniu z 48 proc. poborów do ok. 40 proc. Złożona z niezależnych ekspertów komisja pracowała od jesieni ubiegłego roku.
Krytycy zaleceń komisji wskazują na fakt, że obecnie średnia wieku przejścia na emeryturę wynosi 60,4 lat. Chodzi o to, aby przestrzegać obecnie obowiązującej granicy wieku, a nie podnosić poprzeczkę - twierdzą przedstawiciele związków zawodowych.
Kanclerz Gerhard Schroeder zastrzegł, że nie zamierza traktować zaleceń komisji Ruerupa "jak Biblii", ale wykorzysta je jako jedną z wielu propozycji przy przygotowywaniu reformy systemu emerytalnego.
sg, pap