Premier w drodze na Śląsk. "Niedzielę górnicy spędzą w domu"?
Dodano:
- Mam nadzieję, że niedzielę górnicy spędzą w domu - mówił szef Sierpnia 80 Bogusław Ziętek. Na Śląsk - nieoficjalnie informuje TVN24 - jedzie premier Ewa Kopacz. Związkowcy ocenili, że podpisanie porozumienia jeszcze w sobotę jest bardzo prawdopodobne.
Jak nieoficjalnie podaje TVN24, premier będzie na Śląsku ok. 17.30 i weźmie udział w kluczowych rozmowach ze związkowcami. Wraz z nią jest Włodzimierz Karpiński i minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Jestem w wyśmienitym nastroju. Mam nadzieję, że niedzielę górnicy spędzą w domu - powiedział przed rozpoczęciem plenarnych obrad szef Sierpnia 80 Bogusław Ziętek, który nie wszedł w skład zespołu roboczego, ale był w stałym kontakcie z jego członkami. - To jest nasza wspólna robota. Ci ludzie, którzy negocjowali w naszym imieniu, wynegocjowali bardzo dobre porozumienie. Są już zręby porozumienia, dopinamy szczegóły, ale to, co wiemy, jest dla górników dobre - powiedział Ziętek. - Jest gwarancja, że ci ludzie będą mieli pracę – zaznaczył i ocenił, że obydwie strony wykazały się odpowiedzialnością.
Ziętek i szef górniczej „S” Jarosław Grzesik podziękowali za udział w proteście i poparciu górniczych postulatów.
Choć związkowcy nie chcieli jeszcze informować o szczegółach ustaleń, nieoficjalnie wiadomo, że rząd wycofał się z planu likwidacji kopalń na rzecz szeroko zakrojonej restrukturyzacji zakładów. W sobotę ustalano, w jaki sposób przebiegać będą procesy naprawcze najmniej wydajnych kopalń oraz rozmawiano o potencjalnych inwestorach. - Chodzi o porozumienie, dzięki któremu wygranymi będą górnicy, a nie my, uczestniczący w tym spotkaniu – podkreślił szef Solidarności z kopalni Brzeszcze Stanisław Kłysz.
- Można powiedzieć, że ta wczorajsza iskierka przeradza się w światełko nadziei. Rozmowy były na bardzo wysokim merytorycznym poziomie - mówił wcześniej szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz. Również strona rządowa jest zadowolona z dotychczasowych ustaleń. - Rozmowy były bardzo konstruktywne. Również strona rządowa jest dobrej myśli - podkreślał pełnomocnik ds. restrukturyzacji górnictwa, Wojciech Kowalczyk.
TVN24
- Jestem w wyśmienitym nastroju. Mam nadzieję, że niedzielę górnicy spędzą w domu - powiedział przed rozpoczęciem plenarnych obrad szef Sierpnia 80 Bogusław Ziętek, który nie wszedł w skład zespołu roboczego, ale był w stałym kontakcie z jego członkami. - To jest nasza wspólna robota. Ci ludzie, którzy negocjowali w naszym imieniu, wynegocjowali bardzo dobre porozumienie. Są już zręby porozumienia, dopinamy szczegóły, ale to, co wiemy, jest dla górników dobre - powiedział Ziętek. - Jest gwarancja, że ci ludzie będą mieli pracę – zaznaczył i ocenił, że obydwie strony wykazały się odpowiedzialnością.
Ziętek i szef górniczej „S” Jarosław Grzesik podziękowali za udział w proteście i poparciu górniczych postulatów.
Choć związkowcy nie chcieli jeszcze informować o szczegółach ustaleń, nieoficjalnie wiadomo, że rząd wycofał się z planu likwidacji kopalń na rzecz szeroko zakrojonej restrukturyzacji zakładów. W sobotę ustalano, w jaki sposób przebiegać będą procesy naprawcze najmniej wydajnych kopalń oraz rozmawiano o potencjalnych inwestorach. - Chodzi o porozumienie, dzięki któremu wygranymi będą górnicy, a nie my, uczestniczący w tym spotkaniu – podkreślił szef Solidarności z kopalni Brzeszcze Stanisław Kłysz.
- Można powiedzieć, że ta wczorajsza iskierka przeradza się w światełko nadziei. Rozmowy były na bardzo wysokim merytorycznym poziomie - mówił wcześniej szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz. Również strona rządowa jest zadowolona z dotychczasowych ustaleń. - Rozmowy były bardzo konstruktywne. Również strona rządowa jest dobrej myśli - podkreślał pełnomocnik ds. restrukturyzacji górnictwa, Wojciech Kowalczyk.
TVN24