"Grecja jest na krawędzi upadku. Bez reform negocjacje nie mają sensu"
Dodano:
Ateny powinny zaproponować reformy. Jeśli rząd Aleksisa Ciprasa będzie nadal się przed nimi wzbraniać, to nowe negocjacje nie będą miały żadnego sensu - ocenił komisarz UE ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa Guenther Oettinger w rozmowie z niemieckim tabloidem "Bild".
Dodał, że grecki rząd zgłasza postulaty, które są „po prostu nieprzyzwoite”. Jego zdaniem, referendum zmobilizowało ludzi, ale nie zmienia to w niczym faktu, że Grecja jest na krawędzi upadku. ostrzegał, że Grecji grożą braki w zaopatrzeniu w żywność i leki, a także paliwa. Przekonywał, że Komisja Europejska i kraje strefy euro powinny odblokować środki zarezerwowane na wypadek katastrof żywiołowych.
"Liczą się propozycje i fakt"
Po spotkaniu ministrów finansów Trójkąta Weimarskiego politycy podkreślali podczas konferencji prasowej, że po referendum sytuacja Grecji nie stała się łatwiejsza do rozwiązania. - Uznajemy demokratyczną decyzję Grecji – zaznaczano.
Zdaniem francuskiego ministra finansów Michela Sapina, teraz podczas rozmów o dalszych losach Grecji będą liczyły się tylko „fakty i propozycje”. Jego zdaniem, propozycja rozwiązania greckiego problemu może wyjść w tej chwili jedynie ze strony rządu greckiego. - Czekamy na takie propozycje – podkreślił.
Polski minister Mateusz Szczurek ocenił, że w trudnych czasach najlepszym wyjściem jest współpraca. Oświadczył, że wszyscy członkowie spotkania zgodzili się, że protekcjonizm i izolacja nie są właściwym kierunkiem rozwoju UE. Jego zdaniem, z kryzysu greckiego należy wyciągnąć wnioski. - Temu było poświęcona dzisiejsze spotkanie – powiedział. - Mówiliśmy o europejskim funduszu inwestycji strategicznych, w szczególności o współpracy narodowych banków rozwoju, możliwej kooperacji między tymi bankami, o zmianach w regulacjach, które pomogą przyspieszyć inwestycje w europie - wyliczał Szczurek.
Referendum
W niedzielnym referendum ws. warunków zagranicznej pomocy, które zakładały dalsze reformy i oszczędności po stronie Aten, na "nie" zagłosowało 61,31 procent Greków. Za zawarciem porozumienia ws. pomocy było 38,69 procent głosujących.
Bild, RMF FM
"Liczą się propozycje i fakt"
Po spotkaniu ministrów finansów Trójkąta Weimarskiego politycy podkreślali podczas konferencji prasowej, że po referendum sytuacja Grecji nie stała się łatwiejsza do rozwiązania. - Uznajemy demokratyczną decyzję Grecji – zaznaczano.
Zdaniem francuskiego ministra finansów Michela Sapina, teraz podczas rozmów o dalszych losach Grecji będą liczyły się tylko „fakty i propozycje”. Jego zdaniem, propozycja rozwiązania greckiego problemu może wyjść w tej chwili jedynie ze strony rządu greckiego. - Czekamy na takie propozycje – podkreślił.
Polski minister Mateusz Szczurek ocenił, że w trudnych czasach najlepszym wyjściem jest współpraca. Oświadczył, że wszyscy członkowie spotkania zgodzili się, że protekcjonizm i izolacja nie są właściwym kierunkiem rozwoju UE. Jego zdaniem, z kryzysu greckiego należy wyciągnąć wnioski. - Temu było poświęcona dzisiejsze spotkanie – powiedział. - Mówiliśmy o europejskim funduszu inwestycji strategicznych, w szczególności o współpracy narodowych banków rozwoju, możliwej kooperacji między tymi bankami, o zmianach w regulacjach, które pomogą przyspieszyć inwestycje w europie - wyliczał Szczurek.
Referendum
W niedzielnym referendum ws. warunków zagranicznej pomocy, które zakładały dalsze reformy i oszczędności po stronie Aten, na "nie" zagłosowało 61,31 procent Greków. Za zawarciem porozumienia ws. pomocy było 38,69 procent głosujących.
Bild, RMF FM