ZPP domaga się zakupu śmigłowców bez przetargu
Dodano:
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców opublikował raport, z którego wynika, iż przetarg na śmigłowce dla Wojska Polskiego powinien zostać zamknięty bez wyboru oferty. Maszyny należałoby zakupić u producentów wytwarzających je w Polsce w oparciu o tzw. zamówienie z wolnej ręki.
"Przetarg prowadzony był w sposób niewłaściwy, pełen błędów i pomyłek. Stosowanie szczególnego trybu, przeznaczonego dla części zamówień obronnych, doprowadziło do pewnych komplikacji, a kryteria zastosowane przez zamawiającego do oceny ofert, budzą poważne wątpliwości. Istnieje również możliwość, że w toku przetargu złamano tzw. ustawę offsetową" - stwierdzono w informacji prasowej o raporcie. Dodano, że "wynik przetargu jest z punktu widzenia gospodarczego zdecydowanie niekorzystny".
"Inspektorat Uzbrojenia w zasadzie sam ściągnął na siebie ryzyko różnych oskarżeń, które wypływają jedno po drugim od momentu ogłoszenia przetargu. W wielu momentach wykazano rażącą wręcz niefrasobliwość (zamawianie śmigłowców cywilnych w trybie, w którym jest to niemożliwe), niekiedy stosowano bardzo dwuznaczne kryteria, sugerujące możliwość preferowania jednego z oferentów, w końcu dokonano kontrowersyjnego wyboru, a to wszystko w trybie tajnym. Na domiar złego, nawet z niejawności niewiele wyszło, ponieważ poszczególne informacje wyciekały do mediów z różnych źródeł, w tym z kont na portalach społecznościowych. Wydaje się, że poza potrzebą rewizji przebiegu i zakończenia przetargu na śmigłowce wielozadaniowe, konieczna jest debata nad zasadami udzielania zamówień obronnych. Kolejny już bowiem raz okazuje się, że nawet te pozornie drobne niedociągnięcia, zaniechania i błędy mogą doprowadzać do bardzo niekorzystnych efektów, wpływających w dłuższej perspektywie na całą gospodarkę. Warto o tym pamiętać podejmując kluczowe decyzje – nie tylko z zakresu obronności" - wskazano.
Pełen raport Związku Przedsiębiorców i Pracodawców
"Kto uziemił śmigłowce"
Więcej na ten temat dowiesz się z tekstu: "Kto uziemił śmigłowce". Głos w sprawie zabrał też autor artykułu Cezary Bielakowski: "Dlaczego MON reaguje tak nerwowo" i "Do MON pod rozwagę". Do publikacji "Wprost" odniósł się także poseł PiS Michał Jach. Na zarzuty MON odpowiedział także redaktor naczelny Wprost Tomasz Wróblewski.
Przedsiębiorcy i związkowcy opublikowali apel do prezydenta Andrzeja Dudy o ponowne przeanalizowanie przetargu na śmigłowce dla polskiej armii.
Pomysł niemożliwy do urzeczywistnienia
ZPP skrytykował także pomysł oparcia wszystkich konstrukcji śmigłowców do różnych zadań na jednej platformie bazowej, czego nie stosuje nikt na świecie i jest to w zasadzie niemożliwe do urzeczywistnienia. W opinii ekspertów, cytowanych w raporcie, konieczne było zdecydowanie się na zakup różnych śmigłowców do różnych zadań. Wskazano także, że "Polska jest w unikatowej na skalę europejską, komfortowej sytuacji – mamy na terenie kraju dwóch producentów śmigłowców" i brak wykorzystania tej "szansy i przewagi zdecydowanie byłoby przejawem bezmyślności"."Zamknąć bez wyboru oferty"
Raport podkreśla, iż "przetarg w dotychczasowym trybie trzeba zamknąć bez wyboru oferty, a następnie dokonać dwóch zamówień z wolnej ręki, w trybie zamkniętym, z udziałem oferentów PZL Świdnik oraz PZL Mielec"."Inspektorat Uzbrojenia w zasadzie sam ściągnął na siebie ryzyko różnych oskarżeń, które wypływają jedno po drugim od momentu ogłoszenia przetargu. W wielu momentach wykazano rażącą wręcz niefrasobliwość (zamawianie śmigłowców cywilnych w trybie, w którym jest to niemożliwe), niekiedy stosowano bardzo dwuznaczne kryteria, sugerujące możliwość preferowania jednego z oferentów, w końcu dokonano kontrowersyjnego wyboru, a to wszystko w trybie tajnym. Na domiar złego, nawet z niejawności niewiele wyszło, ponieważ poszczególne informacje wyciekały do mediów z różnych źródeł, w tym z kont na portalach społecznościowych. Wydaje się, że poza potrzebą rewizji przebiegu i zakończenia przetargu na śmigłowce wielozadaniowe, konieczna jest debata nad zasadami udzielania zamówień obronnych. Kolejny już bowiem raz okazuje się, że nawet te pozornie drobne niedociągnięcia, zaniechania i błędy mogą doprowadzać do bardzo niekorzystnych efektów, wpływających w dłuższej perspektywie na całą gospodarkę. Warto o tym pamiętać podejmując kluczowe decyzje – nie tylko z zakresu obronności" - wskazano.
Pełen raport Związku Przedsiębiorców i Pracodawców
"Kto uziemił śmigłowce"
Więcej na ten temat dowiesz się z tekstu: "Kto uziemił śmigłowce". Głos w sprawie zabrał też autor artykułu Cezary Bielakowski: "Dlaczego MON reaguje tak nerwowo" i "Do MON pod rozwagę". Do publikacji "Wprost" odniósł się także poseł PiS Michał Jach. Na zarzuty MON odpowiedział także redaktor naczelny Wprost Tomasz Wróblewski.
Przedsiębiorcy i związkowcy opublikowali apel do prezydenta Andrzeja Dudy o ponowne przeanalizowanie przetargu na śmigłowce dla polskiej armii.