Ustawa o wieku emerytalnym to element kampanii wyborczej? "Prezydent realizuje swoje zobowiązania"

Dodano:
Budynek Sejmu RP przy ul. Wiejskiej (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Szef gabinetu politycznego prezydenta Andrzeja Dudy Adam Kwiatkowski na antenie TVN24 odniósł się do inicjatywy ustawodawczej prezydenta, który skierował do Sejmu projekt ustawy obniżającej wiek emerytalny oraz reakcji na ten ruch marszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Przypomnijmy, Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy, która przewiduje obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet oraz 65 lat dla mężczyzn. W swoim przemówieniu prezydent wyraził nadzieję, że ustawę przyjmie jeszcze obecny Sejm, ale jeśli tak się nie stanie to złoży projekt w kolejnej kadencji. Kilka godzin później marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska podczas spotkania z dziennikarzami poinformowała, że nie ma szans, by Sejm w tej kadencji zdołał zająć się inicjatywą głowy państwa.

- Byłem przez większą część kadencji parlamentarzystą, brałem udział w głosowaniach i uchwalaniu ustaw, które koalicja rządowa uchwalała w 24-48 godzin. Ustawę emerytalną uchwalono w przeciągu 10 dni – wskazał Kwiatkowski i zaznaczył, że skierowanie wniosku do Sejmu nie jest elementem kampanii wyborczej. - Pan prezydent realizuje po prostu swoje zobowiązania wyborcze – zaznaczył.

- Jestem głęboko przekonany, że nad tą propozycją parlament będzie pracował i w toku tych prac znajdziemy odpowiedzi na wszystkie pytania –  powiedział Kwiatkowski zapytany o to, o ile niższe będą emerytury kobiet, jeśli projekt prezydenta zostałby przyjęty.

TVN24.pl, Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...