PKP Cargo: Strajk zacznie się w poniedziałek o 8:00 od Zakładu Śląskiego
Dodano:
- Strajk generalny w PKP Cargo rozpocznie się w poniedziałek, 9 listopada, o godzinie 8-ej rano od Zakładu Śląskiego. Do godziny 14-ej obejmie też zakłady Wschodni, Zachodni i Północny, podała spółka, powołując się na informacje przekazane przez organizacje związkowe. W spółce funkcjonuje w sumie siedem zakładów.
"Zarząd (...) przekazuje do publicznej wiadomości informacje dotyczące zasięgu oraz czasu trwania strajku generalnego, otrzymane od działających w spółce pracodawców, sporządzone i przekazane przez organizacje związkowe (...). Zgodnie z otrzymanymi na dzień dzisiejszy zawiadomieniami bezterminowy strajk generalny rozpocznie się w dniu 9 listopada 2015 r. i obejmie: 1) Zakład Śląski - o godz. 8:00, 2) Zakład Wschodni - o godz. 9:00, 3) Zakład Zachodni - o godz. 10:00, 4) Zakład Północny - o godz. 14:00" - czytamy w komunikacie.
Spółka podała dziś wcześniej, że związki zawodowe nie skorzystały z zaproszenia do rozmów wystosowanego przez zarząd PKP Cargo. Ich przedstawiciele nie pojawili się dziś na spotkaniu w ramach dialogu społecznego.
W opinii PKP Cargo, ewentualny strajk będzie nielegalny. Wcześniej w tym tygodniu przedstawiciele zarządu zapowiadali, że skutki ewentualnego strajku w PKP Cargo mogą być odczuwalne nawet w kolejnych latach.
Spółka oczekuje także postanowienia sądu ws. ewentualnego zakazu o prowadzeniu akcji strajkowej w spółce. Dwa dni temu wyjaśniała, że postanowienie sądu w kwestii tzw. zabezpieczenia roszczenia, czyli w tym przypadku zakazu prowadzenia akcji strajkowej powinno być wydane w ciągu 7 dni roboczych, licząc od złożenia wniosku. Decyzja w tej kwestii nie będzie oznaczała, czy powództwo ws. legalności strajku jest w całości zasadne czy nie. Ta decyzja może zapaść w ciągu "kilku miesięcy".
PKP Cargo zadebiutowało w październiku 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnych, spedycji, oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce (ok. 48% udziału w rynku według masy i ok. 57% według pracy przewozowej w 2014 r.) oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej.
(ISBnews)
Spółka podała dziś wcześniej, że związki zawodowe nie skorzystały z zaproszenia do rozmów wystosowanego przez zarząd PKP Cargo. Ich przedstawiciele nie pojawili się dziś na spotkaniu w ramach dialogu społecznego.
W opinii PKP Cargo, ewentualny strajk będzie nielegalny. Wcześniej w tym tygodniu przedstawiciele zarządu zapowiadali, że skutki ewentualnego strajku w PKP Cargo mogą być odczuwalne nawet w kolejnych latach.
Spółka oczekuje także postanowienia sądu ws. ewentualnego zakazu o prowadzeniu akcji strajkowej w spółce. Dwa dni temu wyjaśniała, że postanowienie sądu w kwestii tzw. zabezpieczenia roszczenia, czyli w tym przypadku zakazu prowadzenia akcji strajkowej powinno być wydane w ciągu 7 dni roboczych, licząc od złożenia wniosku. Decyzja w tej kwestii nie będzie oznaczała, czy powództwo ws. legalności strajku jest w całości zasadne czy nie. Ta decyzja może zapaść w ciągu "kilku miesięcy".
PKP Cargo zadebiutowało w październiku 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnych, spedycji, oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce (ok. 48% udziału w rynku według masy i ok. 57% według pracy przewozowej w 2014 r.) oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej.
(ISBnews)