Minister skarbu zapowiada znaczne obniżenie podatku miedziowego
Minister wyjaśnił, że rozmowy w tej sprawie prowadzone są m.in. ze stroną społeczną, związkowcami z KGHM Polska Miedź.
– Związkowcy mają świadomość, że ten podatek szkodzi spółce, ale jednocześnie pobór tego podatku jest potrzebny państwu jako całości – powiedział Jackiewicz w rozmowie z TVP3 Wrocław.
W ciągu kilku tygodni odbędzie się kolejne spotkanie, w celu omówienia konkretnych modeli podatku.
– Chcemy zrealizować taki scenariusz i dojść do takiego finału, w którym i strona związkowa, i pracownicy tej spółki, i samorząd województwa - który jest beneficjentem tego podatku w pewnym stopniu - i wreszcie budżet państwa - wszyscy będą usatysfakcjonowani – powiedział minister.
Jego zdaniem, najbardziej prawdopodobny scenariusz to taki, w którym podatek pozostanie, ale w niewielkim wymiarze. Rozstrzygnięć spodziewać się można być może jeszcze w 2016 r.
– Prace i uzgodnienia na pewno będą trwały w tym roku. Chcielibyśmy, żeby od przyszłego na pewno już obowiązywała nowa formuła, albo nowa wysokość tego podatku, albo zawieszenie, o ile budżet, stan finansów państwa na to pozwoli – dodał Jackiewicz.
W grudniu ub.r. premier Beata Szydło informowała, że rząd pracuje nad projektem ustawy, która zniesie podatek od wydobycia niektórych kopalin. W połowie grudnia szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk wskazywał, że podatek miedziowy może zostać zawieszony w 2016 r., jeśli wskazywać na to będzie sytuacja sektora i jeśli będzie pozwalał na to budżet. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami podatek miedziowy planowano zawiesić na lata 2016-2026. W budżecie na 2016 r. zapisane są jednak wpływy z tego podatku.
(ISBnews)