Era wraca do Vivendi

Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił uchylić zaskarżone postanowienie o wpisie do Krajowego Rejestru Sądowego na korzyść Elektrimu Telekomunikacji, unieważniając tym samym wpis dokonany na wniosek Deutsche Telekom i Elektriumu SA. Sąd I instancji nie uwzględnił wszystkich okoliczności istotnych w sprawie m.in. tymczasowego zarządzenia o zakazie zmian właścicielskich w spółce - podano w uzasadnieniu.

Wniosek o zmianę wpisu w KRS złożyli członkowie nieuznawanego przez Elektrim i Deutsche Telekom zarządu PTC Ryszard Pospieszyński Jonathan Eastick oraz Bogusław Kułakowski i Dariusz Oleszczuk.

"Będziemy próbowali odzyskać kontrolę nad spółką. Mam nadzieję, że osoby, które do tej pory uzurpowały sobie prawo do bycia członkami zarządu zaakceptują postanowienie sądu" - powiedział Ryszard Pospieszyński - według przywróconego wpisu w KRS - członek zarządu PTC.

Wpis z końca lutego 2005 r., dokonany na wniosek Deutsche Telekom i Elektrimu stanowił, że Elektrim jest właścicielem 48 proc. udziałów w PTC. Jego unieważnienie oznacza, że automatycznie właścicielem pakietu 48 proc. udziałów w PTC stał się z powrotem Elektrim Telekomunikacja.

Spór pomiędzy Vivendi i Elektrimem Telekomunikacja z jednej strony, a Deutsche Telekom i Elektrimem z drugiej o własność 48 proc. udziałów w PTC trwa od kilku miesięcy. Przed zmianą wpisu w  KRS, udziały te były własnością Elektrimu Telekomunikacja, wspólnego przedsięwzięcia Elektrimu i Vivendi.

Elektrim jednak we współpracy z Deutsche Telekom, powołując się na grudniowy wyrok wiedeńskiego sądu arbitrażowego, doprowadził pod koniec lutego br. do zmiany w radzie nadzorczej i zarządzie PTC, a następnie do zmiany w rejestrze sądowym, na skutek których stał się bezpośrednim właścicielem 48 proc. PTC.

em, pap

Czytaj też: Przewrót w Erze!; Drugi rozdział wojny o Erę Era spadku?