Palacze załatają dziurę budżetową
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", ministerialna propozycja już trafiła do uzgodnień międzyresortowych. Jedno jest pewne. Od 16 stycznia zmianę przepisów odczują osoby palące papierosy. Nie wzrośnie jedynie opodatkowanie cygar i cygaretek, na które podatek akcyzowy nadal będzie wynosił 134 zł za każde 1000 sztuk.
Wyroby tytoniowe to jedyna grupa produktów objętych akcyzą, na które wzrośnie opodatkowanie w 2006 r. A wpływy z tego tytułu mają zrekompensować nie tylko wydatki związane z wprowadzeniem zwrotu VAT w budownictwie, ale i brak podwyżki akcyzy na paliwa.
Oficjalnie napisał o tym rząd Marka Belki w uzasadnieniu do projektu budżetu na rok 2006 r. i nowy rząd Kazimierza Marcinkiewicza - w autopoprawce złożonej do tego projektu. Podwyżka akcyzy na wyroby tytoniowe wyniesie nie 13 proc., jak zapisano w projekcie budżetu, lecz 16 proc. Poza tym, jak uzasadnia ministerstwo "jest spowodowana koniecznością dostosowania, do końca 2008 r., stawki akcyzy na papierosy do poziomu minimalnej akcyzy obowiązującej w UE".
Nie wiadomo, jak podwyżka akcyzy wpłynie na wzrost cen samych papierosów. Część jej kosztów producenci mogą wziąć na siebie.
ks, pap