Padły deklaracje, wiadomo już, kto „za”, a kto „przeciw”. Sejm czeka ważne głosowanie

Padły deklaracje, wiadomo już, kto „za”, a kto „przeciw”. Sejm czeka ważne głosowanie

Sejm, zdj. ilustracyjne
Sejm, zdj. ilustracyjneŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Kto i czy zagłosuje „za” 4 maja w Sejmie? Na dzień przed głosowaniem, które może przesądzić m.in. o losach Krajowego Planu Odbudowy, padły deklaracje ze strony polityków.

W poniedziałek 3 maja na konferencji prasowej rzecznik rządu ogłosił, że tego dnia oficjalny projekt Krajowego Planu Odbudowy trafił do Komisji Europejskiej (kilka dni wcześniej wysłano „roboczą” wersję). Piotr Müller zapewnił przy tym, że w KPO zawarto postulaty Lewicy (spotkała się z rządem w tej sprawie tydzień wcześniej).

Gwoli wyjaśnienia: 4 maja Sejm będzie głosował nad ustawą o zasobach własnych Unii Europejskiej, a więc nad środkami w ramach tzw. siedmiolatki (budżet UE na lata 2021-2027), ale też nad Funduszem Odbudowy. Jeśli taka ustawa nie zostałaby ratyfikowana przez parlamenty krajowe, UE nie mogłaby uruchomić Funduszu Odbudowy, z którego środków państwa członkowskie mogą czerpać na podstawie Krajowych Planów Odbudowy.

Sejmowe głosowanie nad budżetem UE. Kto „za”, kto „przeciw”?

Na 4 maja zwołano posiedzenie Sejmu, podczas którego posłowie i posłanki zagłosują nad ratyfikacją decyzji Rady Europejskiej o zwiększeniu zasobów własnych UE. Aby zrozumieć, na czym polega problem rządzących z przyjęciem tej ustawy, należy przypomnieć aktualny rozkład sił w izbie niższej:

Klub Prawa i Sprawiedliwości liczy 233 posłów (to właściwie klub Zjednoczonej Prawicy: składa się z posłów PiS, 19 posłów Solidarnej Polski oraz 13 posłów Porozumienia, plus pięciorga byłych posłów Porozumienia),

  • Klub Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) liczy 129 posłów,
  • Klub Lewicy (, , Wiosna) – 47 posłów i posłanek,
  • Koalicja Polska (PSL, UED, Konserwatyści) – 23 posłów,
  • – 11 posłów,
  • Polska 2050 – 5 posłów,
  • Koło poselskie Kukiz'15 – 4 posłów,
  • Koło poselskie Polskie Sprawy – 3 posłów,
  • Posłowie niezrzeszeni – 4.

Parlamentarzyści Solidarnej Polski już zapowiedzieli, że nie zagłosują za ustawą, a to oznacza, że PiS – nawet zakładając, że wszyscy inni członkowie klubu zagłosują „za” – ma zaledwie 214 głosów. Prawo i Sprawiedliwość mogłoby więc to głosowanie przegrać, przy założeniu, że cała opozycja zagłosuje „przeciw” (sytuacji nie uratowałoby nawet „wstrzymanie się” posłów Solidarnej Polski).

Jednak Lewica deklaruje, że poprze ratyfikację. Te głosy gwarantują już pewne zwycięstwo w głosowaniu. – Po potwierdzeniu, że KE otrzymała KPO z naszymi postulatami – we wtorek poprzemy ratyfikację – poinformował Polską Agencję prasową jeden z liderów Razem Adrian Zandberg. „Przeciw” głosować będzie natomiast Konfederacja, podobne deklaracje płyną też z Koalicji Obywatelskiej.

Nie wiadomo, jak zachowa się i jego koalicjanci. W Polsat News lider PSL podkreślał, że jego formacja jest zdania, że ratyfikacja powinna być przyjmowana większością 2/3 głosów (307 głosów „za” – red.) i zgłosi wniosek o to, by według tej zasady przeprowadzono głosowanie.

Kosiniak-Kamysz nie określił jasno, jak zagłosuje PSL, mówił bowiem: – Chcemy zagłosować „za”, lecz nie mówiliśmy, że zrobimy to „w ciemno”.

na razie jako jedyna partia zapowiedziało, że podczas tego głosowania będzie obowiązywała dyscyplina partyjna (za jej złamanie posłowi grożą konsekwencje w partii macierzystej).

Czytaj też:
Rzecznik PO odpowiada na wpis Śmiszka. „Po co komu taka opozycja?”