Filipińska dziennikarka Doris Bigornia nie spodziewała się zapewne, że podczas przeprowadzanego wywiadu dojdzie do niecodziennego zdarzenia, które przyniesie jej internetowy rozgłos. Na trwającym zaledwie 12 sekund nagraniu widać dwa koty – Bellę i Nalę – które postanowiły dać pokaz swoich umiejętności i zaczęły walczyć za plecami dziennikarki. Doris Bigornia starała się zachować pełen profesjonalizm w czasie transmisji na żywo, co jakiś czas jednak spogląda w bok. Koty po trwającej zaledwie kilka sekund bójce doszły do przynajmniej względnego porozumienia.
Całe zajście skomentowała w rozmowie z Bored Pandą córka dziennikarki. – Podczas samej „walki” byłam w innym pokoju i oglądałam program. A kiedy to się stało, nie wiedziałam, co robić! Byłam tak zdezorientowana… Śmiałam się z moich pupili, ale jednocześnie widziałam, że mama panikuje! Na szczęście udało jej się zachować spokój – relacjonowała Nikki. Film dotychczas obejrzało ponad 130 tys. internautów. Pod nagraniem użytkownicy mediów społecznościowych opublikowali prawie 500 komentarzy. Większość z nich podkreślała, że film poprawił im humor.
Czytaj też:
Ciężko chora kobieta może liczyć na pomoc psa. „Największa inspiracja”