Kolejne kąpieliska nad Bałtykiem zamknięte. Powodem sinice

Kolejne kąpieliska nad Bałtykiem zamknięte. Powodem sinice

Sinice w Bałtyku
Sinice w Bałtyku Źródło: Fotolia / agarianna
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował w sobotę o zamknięciu jednego z kąpielisk nad morzem. Najnowsze doniesienia wskazują jednak, że ta lista się wydłuża, a powodem są występujące w wodzie sinice. Przypomnijmy, rok temu te bakterie dały się we znaki wypoczywającym niemal na całym polskim wybrzeżu.

Najnowsze komunikaty dotyczące sinic pojawiają się na mapie aktualizowanej przez Główny Inspektorat Sanitarny. Wczoraj informowaliśmy, że z powodu zakwitu sinic zamknięto kąpielisko Gdynia Śródmieście. W niedzielę podobne decyzje wydano w stosunku do Gdyni Redłowo oraz kąpieliska Sopot-Łazienki Południowe. Na otwarcie trzech wspomnianych miejsc przyjdzie nam poczekać co najmniej do poniedziałku, kiedy odpowiednie służby przeprowadzą kolejne badanie. Niewykluczone jednak, że decyzje o zamknięciu kąpielisk zostaną przedłużone.

Sinice - co to jest?

Sinice (inaczej cyjanobakterie) są bardzo specyficznymi organizmami, które mogą żyć właściwie w każdych warunkach (np. na skałach w glebie, w gorących źródłach), jednak najczęściej spotykane są w wodzie morskiej. Dzieje się tak z powodu kilku czynników: wysokiej temperatury, słonej wody i zanieczyszczeń, które spływają do morza z różnych rzek. Chociaż niektórzy z nas potocznie nazywają je glonami, tak naprawdę są to bakterie. Gdy dochodzi do zakwitu sinic, mogą one jednak przypominać glony, przez co nie wydają się szczególnie niebezpieczne.

Sinice – wygląd

Jeśli sinice kojarzą nam się głównie z glonami, możemy mieć problem z ich rozpoznaniem. Gdy dochodzi do zakwitu wód, zmianie ulega zabarwienie wody, a jeśli sinic jest bardzo dużo i panuje bezwietrzna pogoda, na powierzchni wody może pojawić się „kożuch”. Jego kolor jest uzależniony od rodzaju bakterii, a także wieku zakwitu czy przenikania światła. Mogą więc wystąpić wszelkie odcienie koloru szarego, zielonego czy niebieskiego. Niekiedy też przy linii brzegowej zbiera się piana. Taki widok z pewnością większość z nas zniechęci do kąpieli. Zaniepokoić powinien także charakterystyczny zapach – zatęchły, ziemisty, nieprzyjemny.

W przypadku kontrolowanych kąpielisk, gdy dojdzie do namnożenia się sinic, zostają one zamknięte. Bardzo często sytuacja zmienia się w ciągu kilku godzin i plaże zostają na nowo otwarte, a inne – jeszcze przed chwilą bezpieczne – zamknięte. Dlatego też, gdy dowiemy się, że jedno kąpielisko w pobliżu zostało zamknięte, można się spodziewać, że sinice wystąpią także w innym miejscu nad morzem.

Czytaj też:
Zamknięto bazylikę w Niepokalanowie. Jeden z duchownych ma koronawirusa

Źródło: WPROST.pl / GIS