Śmierci 149 pasażerów Boeinga dało się uniknąć? „Nawet nie wiedzieliśmy, że ten cholerny system istnieje!”

Dodano:
Boeing 737 Max 8 Źródło: Shutterstock / Skycolors
CBS News dotarło do nagrań z rozmów amerykańskich pilotów z przedstawicielem firmy Boeing. Z zapisu rozmowy wynika, że piloci, na miesiąc przed drugą katastrofą, narzekali na system MCAS. To ten element został wskazany jako przyczyna dwóch tragicznych zdarzeń z udziałem samolotów Boeinga.

Na miesiąc przed drugim, tragicznym wypadkiem samolotu Boeing 737 Max 8, amerykańscy piloci skarżyli się na feralny system MCAS. Na nagraniach z rozmowy, do których dotarła stacja CBS News, słychać poirytowanego pilota, który mówi do przedstawiciela Boeinga: „Nawet nie wiedzieliśmy, że ten cholerny system istnieje”. Zaraz później dodaje: „Chyba powinniśmy wiedzieć, co jest w naszych samolotach”.

Znajomość tego systemu niczego by nie zmieniła

Kontrowersje budzi także odpowiedź przedstawiciela Boeinga.

„Nie wiem czy znajomość tego systemu mogłaby wpłynąć na ostateczny efekty (katastrofy - red.)” - powiedział obecny na rozmowie z pilotami przedstawiciel firmy Boeing. „Na milion mil, które przelecicie w samolocie, z tego systemu skorzystacie może raz”. - dodał.

Przyczyna dwóch katastrof

Jak wykazały badania katastrof dwóch Boeingów 737 Max 8, do których doszło w Etiopii i Indonezji, przyczyną wypadków były błędy w systemie Maneuvering Characteristics Augmentation System (MCAS). Informację potwierdziły władze Boeinga, a zaraz po tym rozpoczęły prace nad aktualizacją oprogramowania.

Dennis Muilenburg, prezes Boeinga przyznał, że za dwie katastrofy, w których zginęło 346 osób, odpowiedzialne były błędy w poprzedniej wersji oprogramowania MCAS. Piloci testowi zakończyli w kwietniu 120 lotów testowych z nową wersją oprogramowania. Jak powiedział Muilenburg, podczas 203 godzin w powietrzu, piloci upewnili się, że nowe oprogramowanie jest wolne od błędów i samoloty modeli 737 MAX 8 są bezpieczne.

Źródło: CNN
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...