Tylko rodzina przy jednym stoliku? Restauracja z Oświęcimia: Wszyscy Polacy to jedna rodzina
Zalecenie utrzymania 1,5-metrowego dystansu w restauracjach, kawiarniach czy pubach przez osoby niezamieszkujące wspólnie, stało się jednym z warunków otwarcie na nowo lokali. Rządowe wytyczne dla wielu osób są kłopotliwe, bowiem ograniczają możliwość spotkania się m.in. grupy znajomych czy pary na randce.
Premier w kawiarni
Problem z wytycznymi Ministerstwa Rozwoju i Głównego Inspektora Sanitarnego miał sam premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zaliczył wpadkę w kawiarni w Gliwicach. Na opublikowanych przez Morawieckiego zdjęciach można było bowiem zobaczyć premiera siedzącego przy jednym stoliku z obcymi mu osobami.
Fotografie wywołały burzę w internecie, a szefa tłumaczył rzecznik rządu. – Na rządowym zespole zarządzania kryzysowego – gdy była omawiana sytuacja związana z gastronomią, z zaleceniami, które miały być tam realizowane – była decyzja o tym, aby to zalecenie dotyczące liczby osób, które mogą siedzieć przy stoliku, miało charakter miękki – powiedział Piotr Müller. – Ostatecznie zostało wydane przez Głównego Inspektora Sanitarnego w formie zalecenia obowiązującego. Pan premier został przez swoje zaplecze – i ja tutaj chciałem za to przeprosić – źle poinformowany po prostu. Miało być to zalecenie miękkie, okazało się, że zostało opublikowane w trybie artykułu, o którym przed chwilą wspomniałem – dodał.
„Wszyscy Polacy to jedna rodzina”
Dla osób, które nie mogą zgonić złamania zalecenia na „zaplecze”, jest jeszcze inne rozwiązanie. Osobliwe podejście zaprezentowała Old Tree Villa & Restaurant z Oświęcimia. Na drzwiach lokalu znalazła bowiem adnotacja, że przy jednym stoliku mogą przebywać wyłącznie osoby zamieszkujące wspólnie lub rodzina. Ciekawiej jest dalej, gdzie czytamy: „Jednocześnie przypominamy iż »wszyscy Polacy to jedna rodzina«".