Goldman Sachs: Złoto niebawem osiągnie rekordowe ceny
Złoto znów drożeje. To efekt poszukiwania tak zwanej bezpiecznej przystani, czyli inwestowania w aktywna pozbawione ryzyka. Inwestorzy ze względu na kryzys uciekają z giełdy i lokują majątek m.in. w najbardziej popularnym kruszcu.
Sytuacji przyjrzeli się analitycy Goldman Sachs. Specjaliści jednego z najbardziej znanych banków inwestycyjnych świata twierdzą, że trend wzrostowy będzie się utrzymywał i to nie tylko w krótkim okresie.
Dzisiejszy poranek rozpoczął się ze ceną złota na poziomie przekraczającym 1760 dolarów za uncję. To nieco mniej niż wczoraj, ale złoto nadal pozostaje na fali wzrostowej, na którą weszło pod koniec 2018 roku. W krótkim okresie, czyli perspektywie trzech miesięcy przewidywany jest wzrost ceny do 1800 dolarów. To jednak nie koniec wzrostów. Analitycy twierdzą, że w ciągu pół roku kruszec dobije do poziomu 1900 dolarów za uncję, a w rok przebije rekordową granicę 2000 dolarów. Byłoby to przebicie rekordu zanotowanego 6 czerwca 2011 roku, kiedy za uncję trzeba było zapłacić 1919,6 dolara.