Szkoły zamknięte na dłużej. Co z zasiłkiem opiekuńczym?
Szkoły pozostaną zamknięte. W pierwszym etapie tak zwanych „stu dni solidarności”, które zapowiedział premier Mateusz Morawiecki na sobotniej konferencji prasowej, rodzice będą musieli dalej opiekować się swoimi dziećmi, które będą się uczyć przed monitorami komputerów w domowym zaciszu. Sytuacja może zmienić się dopiero w drugim etapie, czyli od 28 grudnia.
– Byliśmy nakłaniani do otwarcia szkół. Zdecydowaliśmy, że będzie kontynuacja zamknięcia szkół do 23-24 grudnia. Podjęliśmy decyzję o tym, że ferie będą skumulowane w jednym okresie, między 4 a 17 stycznia – przekazał premier Mateusz Morawiecki podczas sobotniej konferencji prasowej.
Zamknięte szkoły. Co z zasiłkiem opiekuńczym?
Wraz z przedłużonym zamknięciem szkół i koniecznością zapewnienia dzieciom opieki, powraca pytanie o zasiłek opiekuńczy dla osób, które są zmuszone do pozostania w domu.
– Wszelkie zasady dotyczące zasiłków będą takie same jak w marcu, kwietniu, maju itd. Rodzice je znają. Oczywiście także, teraz gdy dzieci nie chodzą do szkoły, rodzice pobierają zasiłek – przekazał premier.
Ferie zimowe w domu
"Przerwa w nauce w całym kraju potrwa od 4 do 17 stycznia 2021 r. i zastąpi dotychczasowe ferie zimowe. Tegoroczny wypoczynek będzie się jednak różnił od pozostałych. Dzieci i młodzież pozostaną w domach, ze względu na zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe" - czytamy w oficjalnym komunikacie rządu.
Oznacza to, że rodzice i opiekunowie muszą się przygotować także na to, że w okresie 4-17 stycznia zobowiązani będą zapewnić opiekę swoim dzieciom. Szkoły nie będą bowiem wtedy prowadziły zajęć.