Kursy walut. Nowy rok, problemy na rynku te same

Dodano:
Wall Street Źródło: Shutterstock / Stuart Monk
Pozytywne otoczenie rynkowe przetrwało przez okres świąteczny, choć nie obyło się bez wstrząsów. Nowy szczep wirusa budzi strach, a zima na północnej półkuli przynosi wzrost zachorowań. Jednak przeciwwagą jest rozpoczęty proces dystrybucji szczepionek. Na plus zapisać można uzgodnienie umowy handlowej brexitu i pakietu fiskalnego USA. Złoty zyskuje w nadziei, że z 31 grudnia wygasł pretekst do interwencji.

Kryzys zdrowotny nie zakończył się z ubiegłym rokiem i przed światem jeszcze wiele wyzwań. Nowy szczep wirusa – bardziej zakaźny, choć z łagodniejszymi objawami – owładnął Wielką Brytanią i stanowi zagrożenie dla reszty świata. Ale nowa odmiana wirusa nie jest pierwszą mutacją i nie będzie ostatnią. Świat nie jest bezbronny, gdyż rozpoczął się proces szczepień – według Bloomberga globalnie zaaplikowano już ponad 12 milionów dawek.

Łącząc to wszystko, na rynkach podtrzymywane są pozytywne oczekiwania. Powszechna dystrybucja szczepionek w 2021 r., wsparcie banków centralnych i pomoc rządowa mają wzmocnić wzrost gospodarczy i zwiększyć zyski przedsiębiorstw. Risk-on jest dobry dla akcji i surowców, wspiera waluty ryzykowne (w G10 i na rynkach wschodzących). Słabość dotyka USD, który jest wskazywany jako główne źródło kapitału dla ryzykownych inwestycji, ale też fundamenty waluty psują gołębi Fed i hojny Kongres.

Kursy walut. Kluczem nadal decyzje w USA

EUR/USD wrócił pod 1,23 pod wpływem zawirowań na koniec miesiąca, ale po weekendzie wraca do wzrostów. Dolar jest tutaj głównym motorem zmian, a w tym tygodniu polityka ponownie może odgrywać pierwsze skrzypce. Jutro w stanie Georgia odbędą się wybory uzupełniające na dwa miejsca do Senatu. Aktualnie przewaga Republikanów wynosi 50-48, co oznacza, że wystarczy im zdobycie jednego miejsca na utrzymanie kontroli, podczas gdy Demokraci potrzebują objąć oba miejsca, by doprowadzić do remisu (który rozstrzyga wiceprezydent USA).

Wynik ma kluczowe znaczenie dla realizacji polityki fiskalnej, gdyż republikański Senat będzie blokował ekspansję wydatków proponowaną przez Demokratów. Podwójne zwycięstwo Demokratów będzie negatywne dla USD, ale taki wynik nie jest wcale pewny, biorąc pod uwagę zbliżone poparcie dla kandydatów. Wygrana Bidena w wyborach prezydenckich w Georgii nie powinna nic sugerować – część głosów była przeciwko Trumpowi, a nie partii.

Kursy walut. Liczy się też brexit

Uniknięcie bezumownego brexitu nie dało funtowi wiele paliwa do rajdu. Porozumienie handlowe w skrócie przynosi umowę o wolnym handlu towarami z pewnymi ograniczeniami, dodatkowym obciążeniem biurokratycznym i bez okresu przygotowawczego do nowych warunków. Handel między krajami po brexicie nie będzie silniejszy, jest dużo niepewności hamujących inwestycje i wciąż niewiele wiadomo o przyszłym kształcie wymiany usług (główny towar eksportowy Wielkiej Brytanii). Dodatkowo rozwój pandemii w Wielkiej Brytanii jest niepokojący z sześcioma dniami z rzędu przyrostu zachorowań o ponad 50 tys. i perspektywą kolejnego ogólnokrajowego lockdownu. Średnioterminowe perspektywy GBP nie jawią się w pozytywnych barwach i tylko słabość USD maskuje problemy funta.

Złoty wreszcie zaczyna pozytywnie reagować na wzrost apetytu na rynkach zewnętrznych i jak na razie nie widać zastanawiającej presji na jego osłabienie, jaka występowała w okresie międzyświątecznym, co wiązano z interwencjami NBP. Jeśli hipoteza o podrasowaniu zysku NBP na koniec roku była słuszna, interwencyjne osłabianie złotego utraciło sens wraz z ustaleniem fixingu na koniec roku. W dalszym ciągu nie mamy pewności kto i dlaczego osłabiał złotego w minionym tygodniu (wzrost EUR/PLN z 4,49 do 4,62), ale jeśli fixing był rzeczywiście celem, to po jego ustaleniu kurs złotego powinien się „normalizować”. Lub przynajmniej rynek zacznie pod to grać i kupować sztucznie osłabionego złotego.

Źródło: TMS Brokers / Konrad Białas
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...