„Prawo przeciwko Apple” weszło w życie w Rosji. Co oznacza?
To to nowe prawo jest surowe i na pewno nie jest wymierzone wyłącznie w firmę Apple, ale także w innych gigantów technologicznych, których rosyjskie władze chcą ograniczyć.
Zgodnie z nowym prawem producenci sprzętu elektronicznego, głównie smartfonów, tabletów, komputerów i telewizorów Smart TV muszą przeinstalować na swoich produktach aplikacje z Rosji. Jeśli tego nie zrobią, będą płacić kary, które są bardzo wysokie (do 200 tys. rubli za urządzenie, czyli ok. 10,5 tys. zł).
Prawo wymierzone w gigantów
Nowe prawo w założeniu ma zwiększyć konkurencyjność rosyjskich podmiotów względem amerykańskich gigantów, takich jak Apple, Google i inne.
Najwięcej preinstalacji dotyczy smartfonów i tabletów. Ich producenci muszą zainstalować 16 apek, w tym Yandex, Mail.ru, Kaspersky.
Apple oświadczyło, że zastosuje się do nowego prawa i będzie preinstalował wymagane aplikacje. Wcześniej sprawdził je już pod kątem bezpieczeństwa.
Wymagane aplikacje są polecane, ale nie trzeba ich instalować, a jeśli się to zrobi, można je potem z urządzeń wyrzucić.
Jak informuje Reuters, Rosjanie pracują nad kolejnymi ograniczeniami dla technologicznych gigantów, część z nich dotyczy spraw podatkowych (muszą być płacone w Rosji), część konieczności prowadzenia lokalnych przedstawicielstw.