Dom bez pozwolenia to problemy odłożone w czasie. Ekspert punktuje rządowe pomysły
Dodano:
Możliwość rezygnacji z usług kierownika budowy w żaden sposób nie przyspieszy procesu budowy domów jednorodzinnych. Może brzmi to atrakcyjnie, ale więcej będzie z tego szkody niż pożytku. Ekspert budowlany Mariusz Okuń nie zostawia suchej nitki także na innych propozycjach rządu.
– Procedura budowy domów jednorodzinnych na zgłoszenie już przecież obowiązuje. Od 2015 r. można budować domy bez pozwolenia na budowę. Na dodatek nie ma ograniczeń dotyczących ich metrażu. I jak widać ze statystyk GUS, z tej formy korzysta jedynie niecałe 2 proc. wszystkich chętnych do budowy domów jednorodzinnych. W 2020 roku było zaledwie 1877 zgłoszeń na 106470 wydanych decyzji pozwolenia na budowę – mówi Mariusz Okuń, rzeczoznawca budowlany, Członek Rady Krajowej PIIB, którego zapytaliśmy, czy procedura uproszczenia budowy domów do 70 m kw. zrewolucjonizuje proces budowlany w taki sposób, jak przedstawia to rząd.
Nasz rozmówca jest bardzo sceptyczny.
Źródło:
WPROST.pl