Informacje o zarobkach milionów Polaków zostaną ujawnione. Rejestr w połowie roku

Dodano:
78 proc. pracowników jest za wprowadzeniem hybrydowego modelu pracy Źródło: Shutterstock
Urzędnicy, nauczyciele i pracownicy szpitali muszą liczyć się z tym, że wkrótce dane o ich zarobkach trafią do specjalnego rejestru. Upublicznienie ich ma stanowić narzędzie do walki z korupcją.

Przeciwdziałaniu korupcji i zwiększeniu jawności życia publicznego może służyć informowanie o zarobkach urzędników. To model sprawdzony w przypadku m.in. parlamentarzystów, którzy zobowiązani są do składania oświadczeń o stanie majątkowym.

Pierwszy krok do ustawy o jawności płac?

Od lipca 2022 r. w specjalnych elektronicznych rejestrach prowadzonych przez wszystkie jednostki finansów publicznych, poza informacjami o kontraktach zawieranych z zewnętrznymi kontrahentami, będą publikowane także informacje o umowach o pracę zawartych z ich pracownikami – informuje „Rzeczpospolita”. Dane obejmą urzędników i pracowników administracji publicznej i samorządowej, pracowników ZUS, skarbówki, zatrudnionych w oświacie i opiece medycznej. A być może także prokuratorów, sędziów oraz mundurowych.

Publikowane mają być wszystkie dane, które mogą podlegać udostępnieniu na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej.

– Ustawa została uchwalona w celu przeciwdziałania korupcji. Obowiązek publikowania umów wszystkich pracowników sektora finansów publicznych idzie jednak znacznie dalej – powiedział Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon.

Jego zdaniem ustawodawca tylnymi drzwiami wprowadzi regulację, o której mówi się od dawna, a która wywołuje tak wiele kontrowersji, że żaden rząd nie miał odwagi się nią zająć. To ustawa o jawności płac, tak by każdy zainteresowany mógł się zorientować, ile w danej firmie zarabia się na różnych stanowiskach. – Być może pomoże ona w walce z nierównościami płacowymi, jednak nie jestem pewien, czy nasze społeczeństwo jest gotowe na taką sytuację – dodał Klicki.

Urzędnicy mogą poskarżyć się do UODO

Nie wszystkim urzędnikom czy nauczycielom spodoba się, że informacje o ich zarobkach zostaną upublicznione. Można się spodziewać wielu zawiadomień do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, zwłaszcza jeśli zakres podawanych informacji będzie zbyt szeroki. Prawnicy zwracają uwagę, że rejestr bezzasadnie obejmuje zbyt wiele zawodów, na przykład nauczycieli- bo czy by na pewno wystawianie przez nich ocen stanowi decyzję administracyjną? Część sądów uważa, że tak, bo oceny warunkują sytuację uczniów. Zdaniem innych to już nadużycie.

Adwokat Paweł Litwiński przypomniał, że władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym. – Pytanie, czy upublicznianie w centralnym rejestrze informacji o wysokości wynagrodzenia każdego nauczyciela czy prawie każdego urzędnika jest niezbędne. Moim zdaniem nie – powiedział.

Źródło: Rzeczpospolita
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...