Czy złoty w końcu się umocni? Światowa gospodarka w cieniu Omikronu
Fed wydaje się być aktualnie w trybie walki ze wzrostem cen. Określenie „przejściowa inflacja” wypadło z zestawu słów Jerome'a Powella. Komentarze z tego tygodnia wskazują, że na ten moment Fed nie będzie wycofywał się ze swoich planów redukcji skupu aktywów. Ba, tempo może być zwiększone.
Amerykańska gospodarka przytłoczona koronawirusem
Rynek nie zapomina jednak o Omikronie, i dopóki nie pojawią się pozytywne informacje, dopóty będziemy żyli w pewnym zawieszeniu. Moim zdaniem ryzyko dalszej przeceny aktywów jest możliwe w średnim terminie, mimo że krótkoterminowo na Wall Street możemy zobaczyć kontynuacji wczorajszego odbicia.
Aktualnie wg danych Uniwersytetu Johna-Hopkinsa w ciągu ostatnich 28 dni w USA zmarło na COVID-19 ponad 30 tys. osób. W Niemczech liczba zgonów to niespełna 6 tys. Oznacza to, że na 100 tys. mieszkańców przypada 9,2 zgonów w USA i 7,2 zgonów w Niemczech. Podczas gdy w Europie politycy podejmują środki w celu ochrony zdrowia ludności, władze federalne i stanowe w USA nie widzą zbyt wielu powodów do działania.
Osobiście uważam, że dane z amerykańskiego rynku pracy oczywiście powiedzą nam dużo na temat kondycji tego sektora. Jednak te informacje będą mocno nieaktualne kiedy to sytuacja pandemiczna diametralnie się zmieni, a jest szansa, że tak właśnie będzie. Dlatego też uważam, że inwestorzy dziś powstrzymają się z wyciąganiem wniosków na temat stanu gospodarki USA, której siła może za chwile ulec osłabieniu. Prognozy pokazują wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 550 tys. oraz spadek stopy bezrobocia do 4,5 proc.
Ropa naftowa znów tanieje
Wczoraj ropa ponownie została przeceniona. Poznaliśmy decyzję OPEC+. Rozszerzony kartel zdecydował o utrzymaniu obecnego tempa zwiększania dostaw na poziomie 400 tys. baryłek dziennie od stycznia. Rynek po części spekulował, że być może decyzja ta zostanie odroczona w związku z omikronem, jednak do niczego takiego nie doszło. Takie posunięcie wiązałoby się z pewnym ryzykiem politycznym. Na spadek cen ropy wpłynęła w dużej mierze informacja, że Rosja zaproponowała wzrost wydobycia. W pewnym momencie surowiec tracił 4,8 proc. Dziś widoczne jest odreagowanie.
Jest nadzieja na umocnienie złotego
Złoty kontynuował wczoraj ruch aprecjacyjny. EUR/PLN na moment zszedł poniżej poziomu 4,60. Widać, że w pewnym stopniu komentarze rządu o niepokojąco słabym złotym oraz wypowiedzi Glapińskiego o podwyżkach zaczynają działać pozytywnie na naszą walutę. Z drugiej strony to naturalne na rynku, że po dynamicznych ruchach następuje odreagowanie i korekta w notowaniach. Złoty spadł z ekstremalnie wysokich poziomów, jednak nadal patrząc na szeroki horyzont, PLN jest słaby wobec większości walut.