Mija 20 lat od wprowadzenia Euro. Polacy uważają, że pomogłoby Polsce
Decyzja o wprowadzeniu nowej, europejskiej waluty zapadłą 1 stycznia 199 roku, trzy lata przed jej faktycznym wprowadzeniem. Na początku Euro weszło w krajach tzw. starej Unii, czyli Austrii, Belgii, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Luksemburgu, Niemczech, Portugalii i Włoszech. W 2001 roku dołączyła Grecja.
W następnych latach do użytkowników Euro dołączyły Cypr, Estonia, Litwa, Łotwa, Malta, Słowacja i Słowenia. Kolejne na liście do przyjęcia Euro są Chorwacja i Bułgaria. Waluta ma wejść do użytku w tych krajach kolejno w 2023 i 2024 roku.
Chociaż stare waluty przestały już dawno funkcjonować, to wg Bloomberga ok. 8,5 mld euro przechowywane jest właśnie w nich. Najwięcej takich pieniędzy jest w Niemczech, gdzie cały niemieckie marki można wymienić na Euro bez ograniczeń czasowych. Wymiany zaprzestały natomiast Francja (Frank francuski), Hiszpania (Peseta hiszpańska) i Włochy (Lir włoski). W lutym br. wymiany zaprzestanie Portugalia, która przed Euro używała Escudo portugalskiego.
W Polsce kilkukrotnie rzucany był pomysł wprowadzenia Euro zamiast Złotego, ale nigdy nie przerodził się on w nic więcej niż dyskusję. Według badania Eurobarometru 56 proc. Polaków uważa, że wprowadzenie Euro byłoby pozytywnym krokiem dla polskiej gospodarki, ale jednocześnie uważa, że to nie jest odpowiedni moment na jego wprowadzenie.
65 proc. badanych Polaków nie zgadza się ze stwierdzeniem, że przyjęcie Euro oznaczałoby utratę kontroli nad gospodarką kraju. Podobny odsetek nie uważa też, że ewentualne pozbycie się Złotego oznaczałby utratę części tożsamości narodowej.
22 proc. Polaków uważa, że Euro należałoby wprowadzić w Polsce jak najszybciej, ale tylko 18 proc. uważa, ze kraj jest na to gotowy. 40 proc. chce wprowadzenia europejskiej waluty, ale dopiero za jakiś czas.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.