Ceny żywności nie wyhamują. Będą podbijać inflację
Ceny żywności rosną na całym świecie. Rosyjski atak na Ukrainę wywindował ceny surowców rolnych, wzmacniając obawy przed inflacją i blokując dostawy rosyjskiego i ukraińskiego zboża.
W Polsce ceny żywności rosną szybciej niż inflacja. Według najnowszego „Indeksu Cen w Sklepach Detalicznych”, w maju produkty żywnościowe zdrożały średnio o 18 proc., przy ogólnej inflacji na poziomie 15,6 proc. Niektóre kategorie produktów, jak np. masło, są droższe niż w ubiegłym roku o ponad 30 proc.
Ceny zboża spadają
Choć ceny żywności są ostatnio bardzo wysokie, na światowych giełdach surowców rolnych odnotowano spadki. Na amerykańskiej Chicago Board of Trade ceny pszenicy wróciły do tych z lutego, czyli sprzed ataku Rosji na Ukrainę. Podobny trend, choć w nieco mniejszej skali, widoczny jest na paryskiej giełdzie Euronext.
Zdaniem ekonomistów, chwilowy pozytywny trend nie oznacza jednak, że ceny przestaną rosnąć. Na ich spadki nie ma co liczyć.
„Jest to prawdopodobnie związane z tym, że w ramach aktualizowanych co miesiąc prognoz amerykański Departament Rolnictwa podał ostatnio dość optymistyczne prognozy tegorocznych zbiorów. W Stanach Zjednoczonych plony mają być wyższe, niż dotychczas szacowano” – komentuje w rozmowie z „Pulsem Biznesu” Paweł Kowalski, ekonomista banku Pekao.
Sezonowy spadek cen
Jak podkreślają ekonomiści, obserwowane na światowych giełdach spadki cen kontraktów terminowych zbiegają się w czasie z sezonowymi obniżkami cen zboża, z jakimi mamy do czynienia co roku.
„Nawet jeśli obserwujemy obecnie sezonowy spadek cen zbóż związany ze żniwami, to i tak cały czas są to poziomy 50-70 proc. wyższe, niż w lecie 2021” – mówi „Pulsowi Biznesu” Paweł Kowalski.