Kierowcy będą zaskoczeni. Niebawem ujrzą na stacjach nowe paliwo
W wykazie prac legislacyjnych rządu ukazała się w poniedziałek zapowiedź rozpoczęcia prac nad projektem nowelizacji ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Za opracowanie projektu odpowiadaMinisterstwo Klimatu i Środowiska.
W zamieszczonym komunikacie przypomniano, że państwa członkowskie Unii Europejskiej zobligowane są – na podstawie przepisów unijnych – do zapewnienia minimalnego udziału energii odnawialnej stosowanej w transporcie. Jednocześnie w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę i wprowadzeniem przez UE sankcji, rynek paliwowy ulega dużym zmianom, w szczególności w obszarach łańcuchów zaopatrzenia zarówno w ropę naftową, jak też w gotowe paliwa ciekłe: olej napędowy oraz benzynę.
Kiedy pojawi się nowe paliwo?
– W tej trudnej sytuacji, zwłaszcza dla sektora transportu wartościowe są wszelkie sposoby, których wdrożenie może ograniczać fluktuacje cen paliw dla transportu oraz potrzebę ich importu. Jednym z proponowanych rozwiązań jest regulacja krajowego sektora biopaliw dla okresu 2023 r. w odniesieniu do możliwości i obowiązków stosowania biokomponentów dodawanych do paliw transportowych – czytamy w komunikacie.
– Dodatkowym elementem wymagającym regulacji w przedmiotowym projekcie, powiązanym z konfliktem zbrojnym na Ukrainie, jest kwestia zmniejszenia zależności od importu surowców kopalnych, zwłaszcza w kontekście wdrożonego przez UE szóstego pakietu sankcji, nakładającego embargo na import ropy naftowej i paliw z Federacji Rosyjskiej – dodano.
W projekcie noweli pojawia się propozycja wdrożenia benzyny silnikowej typu E10, tj. o podwyższonym udziale biokomponentów. Z dalszej części komunikatu wynika, że benzyna miałaby być wdrażana od 2024 roku, co oznacza, że kierowcy będą mieć możliwość tankowania nowym paliwem za ok. 1,5 roku. Planowany termin przyjęcia projektu nowelizacji przez Radę Ministrów to III kwartał br.